Premier wzywa UE do zerwania handlu z Rosją i odejścia od ich surowców. Trzy kraje mówią "nie"

2022-03-25, 20:30

Premier wzywa UE do zerwania handlu z Rosją i odejścia od ich surowców. Trzy kraje mówią "nie"
Mateusz Morawiecki powiedział, że sankcje będą bolesne dla Europy, ale zmuszą Rosję do zakończenia wojny. Foto: PAP/Mateusz Marek

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Unia Europejska musi szybko zgodzić się na sankcje energetyczne wobec Rosji, bo to zmusi ją do zakończenia wojny. Premier przebywa w Brukseli, gdzie reprezentuje Polskę podczas dwudniowego szczytu UE. Pierwszego dnia do spotkania unijnych liderów dołączył prezydent USA Joe Biden.

Premier mówił też, że Stany Zjednoczone są bardzo zdeterminowane, by w dalszym ciągu mocno naciskać na Rosję, by zaprzestały działań wojennych. Podkreślił, że to, co przywódcy z poszczególnych państw unijnych usłyszeli podczas szczytu od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, bardzo mocno wpłynęło na nich, co do ich decyzji.

Opór Niemiec, Austrii i Węgier

- Decyzji o stworzeniu szybko - najlepiej już w ten weekend, jutro, pojutrze, w najbliższych paru dniach - kolejnego poważnego pakietu sankcji - poinformował. - Następnego nadbudowanego pakietu sankcji nad tymi wszystkimi działaniami, które już do tej pory zostały przyjęte - dodał.

Polska, jak wskazał, proponowała najdalej idące sankcje, które odetną dopływ pieniędzy dla budżetu państwa rosyjskiego. - Przestać kupować ropę, gaz i węgiel z Rosji - dodał.

Szef rządu przyznał, że w tej sprawie jest opór po stronie Niemiec, Austrii i Węgier, które wskazują na wysokie koszty sankcji energetycznych dla gospodarek.

Potrzeba szybkiego działania

- Ten koszt, ten ból, musi być szybko przez Europe przyjęty. Dla nas jest to dodatkowy ból, a dla Rosji zakończenie możliwości działań wojennych - zaznaczył Mateusz Morawiecki.

Premier zapowiedział też, że na początku przyszłego tygodnia rząd przedstawi plan odejścia od surowców energetycznych z Rosji.

- My pokażemy - myślę, że jeden z najbardziej radykalnych planów odejścia - już na początku przyszłego tygodnia. Myślę, że ten plan będzie pewnego rodzaju punktem odniesienie dla Niemiec i dla wielu innych krajów - powiedział szef rządu podczas konferencji prasowej po zakończonym posiedzeniu Rady Europejskiej.

W ocenie Morawieckiego Polska realizuje plan odejścia od importu rosyjskich źródeł energii dużo szybciej niż Niemcy.

- Niemcy są tym państwem, które trzeba przynaglać od odchodzenia od rosyjskich węglowodorów - oznajmił.

Konfiskata majątków

Premier wskazał również, że projekt ustawy o konfiskacie majątków rosyjskich oligarchów zostanie przedstawiony na najbliższym posiedzeniu Sejmu.

- Zaproponowałem też konfiskatę majątków rosyjskich oligarchów i majątku Federacji Rosyjskiej znajdującego się w Europejskim Banku Centralnym po to, aby móc zrekompensować bardzo wysokie ceny gazu i aby pomóc w odbudowie Ukrainy i pomóc dzisiaj w kryzysie uchodźczym - mówił.

Dodał, że zachęcał swoich rozmówców, "aby też podjęli taki wysiłek, żeby te setki miliardów pieniędzy zarobionych przez oligarchów rosyjskich - bardzo często ukradzionych pieniędzy – trafiły we właściwe miejsce".

- Droga Komisjo Europejska, to jest nasz pomysł, zrealizujcie go szybko, podobnie jak Polska -apelował.

Omijanie sankcji

Premier Mateusz Morawiecki powiedział na konferencji prasowej, że tematem poruszanym w rozmowie z Joe Bidenem i na forum Rady Unii Europejskie były próby obchodzenia pakietu sankcyjnego.

- Niestety są firmy niemieckie i francuskie, które jeszcze przed wojną, przy poprzednich pakietach sankcyjnych, omijały je i dostarczały części i wysoko zaawansowane technologie dla armii rosyjskiej - powiedział szef polskiego rządu.

Zaapelował do rządu francuskiego i niemieckiego, by bardzo starannie przygotować procedury, które by uniemożliwiły taki proceder.

- Od tego jak szczelne będą te pakiety sankcyjne, będzie zależało jak szybko Rosja pójdzie po rozum do głowy i zdecyduje się na wycofanie wojsk z suwerennej Ukrainy - podkreślił premier.

Czytaj także:

Posłuchaj

Premier Mateusz Morawiecki po szczycie Rady Europejskiej: potrzeba jak najmocniejszych sankcji na Rosję (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

 

Polska pomoc dla uchodźców

Premier przekazał, że świat dostrzega wysiłek Polski w przyjmowaniu uchodźców i sposób, w jaki to się odbywa. Relacjonował, że kraje dziękują za "pomoc, opiekę, otwarte drzwi i serca, starania, by uchodźcy znaleźli miejsce w społeczeństwie".

- W tym kontekście podniosłem nasze potrzeby związane z uchodźcami i spotkało się to z ogromnym zrozumieniem – zaznaczył.

- Komisja Europejska działa stosunkowo wolno. Wiemy, że procedury jedna o drugą zahacza i procesy wypracowania nowych rozwiązań ciągną się czasami tygodniami, niekiedy nawet dłużej. My nie czekamy na decyzję KE tyko wysiłek ponosimy po naszej stronie, polskiego budżetu przede wszystkim – kontynuował.

Dodał, że trwają rozmowy zarówno z UE, jak i innymi krajami, aby Polska otrzymała środki na zrekompensowanie tego dużego wysiłku. "Szczególnie wobec dużej skali potrzeb spotkaliśmy się z bardzo pozytywnym odzewem po stronie państw członkowskich" – zaznaczył premier

fc


Polecane

Wróć do strony głównej