Biden z dystansem o deklaracjach Rosji. "Zobaczymy, czy zrobi to, co zapowiedziała w Stambule"

Komentując zapowiedź Moskwy, dotyczącą ograniczenia działań militarnych w rejonie Kijowa i w północnej Ukrainie, prezydent USA Joe Biden powiedział, że liczą się czyny, a nie deklaracje.

2022-03-29, 20:45

Biden z dystansem o deklaracjach Rosji. "Zobaczymy, czy zrobi to, co zapowiedziała w Stambule"
Joe Biden skomentował wynik negocjacji rosyjsko-ukraińskich w Stambule. Foto: PAP/EPA/Oliver Contreras / POOL

Biden zapowiedział utrzymanie sankcji wobec Rosji i dalsze wspieranie militarne Ukrainy.
Podczas wspólnej konferencji prasowej w Białym Domu z premierem Singapuru, Joe Biden został zapytany, czy zapowiedź Moskwy wycofania wojsk z okolic Kijowa i Czernihowa traktuje jako sygnał zakończenia wojny na Ukrainie, czy grę na czas ze strony Rosji.

Prezydent USA odpowiedział, że nie wyciąga z tego faktu żadnych wniosków i że liczą się działania, a nie deklaracje ze strony Rosji. - Poczekajmy na to, co zrobią. A w międzyczasie zamierzamy nadal utrzymywać silne sankcje i nadal będziemy dostarczać ukraińskiemu wojsku uzbrojenie niezbędne do samoobrony. I nadal będziemy uważnie obserwować, co się dzieje - powiedział Biden.

Zarówno prezydent USA, jak i premier Sinagapuru Lee Hsien Loong potępili rosyjską inwazję i zadeklarowali wsparcie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.

Biały Dom planuje dalsze wsparcie Ukrainy

Administracja Joe Bidena rozważa udzielenie Ukrainie dodatkowej pomocy w wysokości 500 milionów dolarówJak informuje agencja Bloomberg, Amerykanie naciskają na europejskich sojuszników, by przekazali władzom w Kijowie taką samą kwotę.

REKLAMA

Przedstawiciele amerykańskiej administracji są sceptycznie nastawieni do rosyjskich zapowiedzi ograniczenia ofensywy na Kijów. Podejrzewają, że Rosja może zwyczajnie grać na czas, by przegrupować swoje wojska. - Dlatego właśnie amerykańska pomoc wojskowa dla Ukrainy będzie nadal płynąć, a sankcje wobec Rosji mają być zaostrzane, dopóki Moskwa nie pokaże, że poważnie myśli o zawieszeniu broni - powiedział agencji Bloomberg przedstawiciel administracji USA.

Pół miliarda dolarów, jakie w kolejnej transzy chcą przekazać Amerykanie, Ukraińcy mogliby wykorzystać na wsparcie służb rządowych, pomoc humanitarną lub cele wojskowe. USA liczą, że europejscy sojusznicy również będą kontynuować wspieranie finansowe i militarne dla Kijowa.
Stany Zjednoczone kontynuują koordynację sankcji i mają się regularnie spotykać z przywódcami państw sojuszniczych w sprawie ich zaostrzania.

Posłuchaj

Biały Dom planuje dalsze wsparcie Ukrainy. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR) 0:41
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

REKLAMA

kp/dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej