Egzekucje cywilów i gwałty. Świat potępia rosyjskie zbrodnie pod Kijowem
Kolejne kraje potępiają zbrodnie wojenne w Buczy. Po tym jak z podkijowskiego miasta wycofały się rosyjskie wojska, znaleziono tam kilkadziesiąt ciał cywilów. Rosyjscy żołnierze prawdopodobnie dokonali tam egzekucji na Ukraińcach, dokumentowane są też gwałty na kobietach.
2022-04-04, 01:14
Ukraińscy żołnierze znaleźli w Buczy co najmniej 20 ciał ukraińskich cywilów, leżących na głównej drodze w mieście. Niektóre ciała miały związane z tyłu ręce i ślady ran postrzałowych. Według ukraińskiej prokuratury, w sumie w Buczy, Hostomelu i Irpieniu znaleziono co najmniej 410 ciał.
"Winni muszą zostać osądzeni"
Domniemane rosyjskie egzekucje uznane zostały na Zachodzie za zbrodnie wojenne.
- Mordowanie cywilów jest zbrodnią wojenną. Musimy w pełni wyjaśnić te zbrodnie. Wzywam Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża i inne organizacje do udzielenia nam dostępu na miejscu. Winni muszą zostać osądzeni - mówił niemiecki kanclerz Olaf Scholz.
Wielka Brytania mówi o "podłych atakach", a francuski prezydent Emmanuel Macron podkreśla, że widok ciał jest "nie do zniesienia". Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken określa to jako "uderzenie w brzuch".
REKLAMA
W reakcji na doniesienia z Buczy Niemcy chcą, aby Unia Europejska nałożyła nowe sankcje na Rosję.
Raport HRW
Human Rights Watch z kolei w opublikowanym właśnie raporcie pisze o rosyjskiej egzekucji jednego Ukraińca w Buczy 4 marca oraz o egzekucji sześciu cywilów w rejonie Czernihowa 27 lutego.
Według organizacji rosyjscy żołnierze w rejonach Kijowa, Charkowa i Czernihowa nie tylko zabijali mężczyzn, ale także gwałcili miejscowe kobiety.
- Premier Morawiecki: zbrodnie, których Rosjanie dokonali w Buczy, trzeba nazwać ludobójstwem
- Prezydent: zdjęcia z Buczy obalają przekonanie, że za wszelką cenę trzeba szukać kompromisu
Posłuchaj
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
fc
REKLAMA
REKLAMA