Kokaina w paczkach z bananami. 840 kg narkotyku w rękach czeskiej policji

W skrzynkach z bananami. które trafiły do dwóch czeskich supermarketów, znaleziono paczki kokainy zawierające 840 kg substancji. Teraz policjanci sprawdzają kolejne miejsca, do których dostarczono tę samą partię owoców.

2022-06-11, 04:31

Kokaina w paczkach z bananami. 840 kg narkotyku w rękach czeskiej policji
W skrzynkach z bananami w czeskich sklepach znaleziono 840 kg narkotyków. Foto: wellphoto/ Shutterstock

Na przemycone w bananach narkotyki natrafili pracownicy supermarketów w Jiczynie i Rychnowie nad Knieżną w północnych Czechach. Jak podała policja, czarnorynkowa wartość ujawnionej kokainy to ponad 2 miliardy koron, czyli około 373 milionów złotych.

Największe przejęcie w historii kraju

Narkotyki, wraz z bananami, trafiły do Czech z Kolumbii, najprawdopodobniej przez port w Hamburgu. Sprawdzane są magazyny i pozostałe sklepy, do których dostarczono tę samą partię owoców.

Nawet jeśli ostateczna ilość ujawnionej kokainy wyniesie 840 kilogramów, będzie to największe przejęcie narkotyków w historii Republiki Czeskiej. Siedem lat temu podobną przesyłkę ujawniono w jednym z praskich supermarketów. Wówczas w bananach było ukrytych ponad 100 kilogramów kokainy.

Europa na celowniku narkotykowych lordów

Nie tylko Czechy są krajem, do którego trafia kolumbijska kokaina. We wtorek włoska policja skonfiskowała 4300 kilogramów kokainy o czarnorynkowej wartości 240 milionów euro. To efekt operacji przeciwko kolumbijskiemu gangowi narkotykowemu Clan del Golfo. Według policji, był to jeden z największych ładunków narkotyków przechwyconych w Europie.

REKLAMA

Władze wydały nakazy aresztowania 38 osób - obywateli Włoch, Słowenii, Chorwacji, Bułgarii, Holandii i Kolumbii. Dochodzenie w tej sprawie, w którym uczestniczyli także Kolumbijczycy i Amerykanie, trwało przeszło rok. W zeszłym roku zatrzymano w Kolumbii szefa gangu Clan del Golfo, Dairo Antonio Usugę, pseudonim "Otoniel".

Posłuchaj

840 kilogramów kokainy znaleziono w kartonach z bananami, które trafiły do dwóch supermarketów w Czechach. Policjanci sprawdzają kolejne miejsca, do których dostarczono tę samą partię owoców - relacja Wojciecha Stobby (IAR) 0:49
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także:

mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej