Kraje Indopacyfiku wezmą udział w szczycie NATO. Biały Dom: to nie jest krok w stronę azjatyckiej wersji sojuszu

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby, cytowany przez agencję Kyodo powiedział, że Stany Zjednoczone nie uważają uczestnictwa Japonii, Korei Południowej, Australii i Nowej Zelandii w nadchodzącym szczycie NATO za krok w stronę stworzenia azjatyckiej wersji NATO.

2022-06-24, 10:45

Kraje Indopacyfiku wezmą udział w szczycie NATO. Biały Dom: to nie jest krok w stronę azjatyckiej wersji sojuszu

Kirby odniósł się do zastrzeżeń Chin, które wyrażają obawy, że NATO chce stworzyć dodatkowy sojusz wojskowy na obszarze Indopacyfiku. - Nie chodzi tutaj o azjatycką wersję NATO. NATO jest organizacją bezpieczeństwa transatlantyckiego - przekazał w czwartek Kirby, nawiązując do oczekiwanej obecności czterech państw Azji i Pacyfiku na szczycie NATO po raz pierwszy w historii.

Kirby dodał, że udział partnerów z regionu wskazuje na powiązania między Europą a Indopacyfikiem dotyczące światowego systemu bezpieczeństwa.

- Te same rodzaje ataków na integralność terytorialną i suwerenność, które obserwujemy w Europie, mogą się wydarzyć w regionie Indopacyfiku - podkreślił rzecznik.

Szczyt odbędzie się w Madrycie, w dniach 29 i 30 czerwca. Japonia, Korea Południowa, Australia i Nowa Zelandia rozważają także zorganizowanie czterostronnego spotkania na jego marginesie - przekazało anonimowe źródło zbliżone do biura prezydenta Korei Południowej.

REKLAMA

Szczyt NATO w Madrycie. Główne tematy 

W madryckim szczycie uczestniczyć będzie 30 głów państw oraz szefów rządów i Sojuszu. Będą tam obecni także m.in. przedstawiciele Szwecji, Finlandii, Gruzji, Australii, Nowej Zelandii, Korei Południowej, Japonii, Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej.

Liderzy państw będą rozmawiali o dalszym wsparciu wojskowym i politycznym dla Ukrainy, a ważnym tematem będzie także kwestia wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Rząd zapowiedział, że podczas szczytu Polska zwróci się o zwiększenie liczby żołnierzy NATO na granicach z Rosją oraz o rozmieszczenie ich w stałych bazach.

W połowie czerwca po spotkaniu ministrów obrony NATO w Brukseli szef organizacji Jens Stoltenberg powiedział, że Rosja jest obecnie największym zagrożeniem dla Sojuszu Północnoatlantyckiego, a NATO musi właściwie na nie odpowiedzieć. Przekazał, że na madryckim szczycie spodziewa się decyzji, które wzmocnią zdolności obronne i odstraszania NATO. W trakcie szczytu przywódcy wysłuchają prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Czytaj także:

dn

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej