"Wkraczają w przerażający punkt kulminacyjny". Doradca Zełenskiego o walkach w Donbasie

2022-06-24, 11:00

"Wkraczają w przerażający punkt kulminacyjny". Doradca Zełenskiego o walkach w Donbasie
10 tyś żołnierzy ukraińskich mogło zginąć w trakcie walk na wschodzie kraju.Foto: PAP/Abaca

Zdaniem doradcy prezydenta Ukrainy Ołeksija Arestowycza walki w Donbasie "wkraczają w rodzaj przerażającego punktu kulminacyjnego", a siły rosyjskie mogą wkrótce otoczyć Siewierodonieck i Lisiczańsk w obwodzie ługańskim i odciąć je od reszty Ukrainy. W szturmowanym przez wojska rosyjskie Siewierodoniecku ukraińscy obrońcy miasta kontrolują już tylko teren zakładów chemicznych Azot. Zdaniem dobrze poinformowanego doradcy, od początku wojny zginęło niemal 10 tys. ukraińskich żołnierzy, a rany odniosło około 30 tys.

Rosja od 25 marca nie podała żadnych informacji o swoich stratach w czasie inwazji na Ukrainę, ale dane publikowane przez władze Donieckiej Republiki Ludowej wskazują na straty w ludziach wynoszące ok. 55 proc. jej pierwotnych sił - przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.

Z kolei według sztabu ukraińskiego wojsko rosyjskie straciło już ponad 34 430 żołnierzy, choć różne szacunki zachodnie wskazują raczej na kilkanaście tysięcy, i m.in. 1504 czołgów, 3632 pojazdy opancerzone, 216 samolotów.

Szarapow: potrzeba więcej sprzętu dla Ukrainy

Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego kontrofensywa na pełną skalę wymaga co najmniej 10-krotnej przewagi sprzętowej nad Rosjanami.

Wiceminister obrony ds. zakupów Denys Szarapow i szef logistyki Wojsk Lądowych Wołodymyr Karpenko poinformowali w poniedziałek, że do tej pory Ukraina otrzymała od zachodnich partnerów ok. 10-15 proc. pomocy wojskowej potrzebnej do przeciwstawienia się rosyjskiej agresji. W trakcie działań militarnych armia ukraińska miała utracić ok. 50 proc. ciężkiego uzbrojenia – 1300 bojowych wozów piechoty, 400 czołgów i 700 systemów artyleryjskich.

Kijów konsekwentnie stara się przekonać państwa zachodnie do znaczącego zwiększenia pomocy wojskowej, ale ponawiane przez przedstawicieli władz apele o wsparcie nie przyniosły dotychczas satysfakcjonujących efektów.

Za niepodlegającą dyskusji należy uznać dysproporcję walczących stron w wyposażeniu, zwłaszcza pogłębiający się po stronie ukraińskiej niedobór ciężkiego uzbrojenia - uważają analitycy warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich. Ograniczone dostawy ciężkiego uzbrojenia (niemal wyłącznie posowieckiego) nie były jak dotąd w stanie uzupełnić strat czy umożliwić przeprowadzenie kontrofensywy. W rezultacie przyjęto taktykę obrony w terenie zabudowanym, co niesie za sobą systematyczne niszczenie przez rosyjskie lotnictwo i artylerię kolejnych miejscowości w rejonach starć.

Straty wśród ludności cywilnej 

Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka podało, że od początku inwazji na Ukrainie zginęło 4569 cywilów, w tym 304 dzieci, przede wszystkim w obwodzie donieckim i ługańskim.

Czytaj także:

łk

Polecane

Wróć do strony głównej