Rocznica zestrzelenia malezyjskiego samolotu nad Donbasem. Szef dyplomacji UE apeluje do Rosji
Dziś mija ósma rocznica zestrzelenia samolotu MH17 w Donbasie nad wschodnią Ukrainą, okupowaną przez Rosję. 17 lipca 2014 roku maszyna malezyjskich linii lotniczych leciała z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Zginęło 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii.
2022-07-17, 07:10
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell w opublikowanym oświadczeniu wezwał Rosję do uznania odpowiedzialności za katastrofę malezyjskiego samolotu - informuje brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. Moskwa konsekwentnie odrzuca oskarżenia o udział w zestrzeleniu maszyny.
Wezwanie Josepa Borrella
Szef unijnej dyplomacji napisał, że obecna rosyjska napaść na Ukrainę jest bolesnym przypomnieniem tego, co zdarzyło się 8 lat temu, i wzmacnia potrzebę ustalenia odpowiedzialności. "Unia Europejska odnotowuje wszystkie toczące się postępowania sądowe i oczekuje, że Rosja uzna swoją odpowiedzialność i będzie w pełni współpracować w tej sprawie" - podkreślił szef unijnej dyplomacji.
Międzynarodowe śledztwo wykazało, że samolot MH17 został trafiony pociskiem wystrzelonym z systemu rakietowego BUK, który do Donbasu został przywieziony z Rosji i do Rosji, po odpaleniu rakiet, wyrzutnia została wywieziona.
Żądanie kar dożywocia
Pod koniec grudnia ubiegłego roku holenderska prokuratura zażądała kar dożywotniego więzienia dla czterech mężczyzn - trzech Rosjan i Ukraińca powiązanego z prorosyjskimi separatystami. Byli oni sądzeni zaocznie. Wyrok ma zapaść jesienią tego roku.
REKLAMA
Posłuchaj
Czytaj także:
- Zestrzelenie malezyjskiego samolotu nad Ukrainą. "Wyrok może nawet w grudniu"
- Katastrofa samolotu turystycznego w Alpach. Są ofiary śmiertelne
- Katastrofa lotnicza w Grecji. Maszyna rozbiła się w drodze z Serbii do Jordanii
mbl
REKLAMA