Biały Dom ostrzega Iran. Chodzi o próbę zabicia amerykańskiego dyplomaty
2022-08-11, 00:56
Biały Dom ostrzegł, że Iran poniesie surowe konsekwencje jeśli dokona ataku na jakiegokolwiek obywatela USA. Ostrzeżenie wystosowano po tym jak Departament Sprawiedliwości oskarżył członka irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej o próbę zabicia byłego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona - relacjonuje Marek Wałkuski, korespondent Polskiego Radia w USA.
"Mówiliśmy to już wcześniej ale powtórzymy raz jeszcze: rząd Bidena nie odstąpi od ochrony i obrony wszystkich Amerykanów przed groźbą przemocy i terroryzmu" - napisał w oświadczeniu doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Jake Sullivan ostrzegając, że jeśli Iran dokona ataku na obecnych albo byłych urzędników państwowych to narazi się na poważne konsekwencje.
Departament Sprawiedliwości formalnie oskarżył członka irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Shahrama Poursafiego o planowanie wynajęcia osoby, która dokonałaby zamachu na byłego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Według aktu oskarżenia Poursafi gotów był zapłacić 300 tys. dolarów za zabicie Boltona. W wypadku udowodnienia winy Irańczykowi grozić będzie od 10 do 15 lat więzienia i 250 tysięcy dolarów grzywny.
Odpowiedź Iranu
Irańskie MSZ odrzuciło w środę jako "bezpodstawne" oskarżenia USA o próbę zamordowania byłego doradcy ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Według Amerykanów miała to być zemsta za udział Boltona w zamachu na życie irańskiego generala Kasema Sulejmaniego w styczniu 2020 r.
"Iran stanowczo ostrzega przed jakimikolwiek działaniami wymierzonymi przeciwko irańskim obywatelom pod pretekstem tych śmiesznych i bezpodstawnych oskarżeń" - powiedział cytowany przez irańskie media rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Iranu Nasser Kanaani
Porozumienie UE-Iran
Iran jest ważnym graczem na arenie międzynarodowej. Unia Europejska przygotowała ostateczny tekst porozumienia nuklearnego z Iranem - poinformował w poniedziałęk na Twitterze szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Władze w Teheranie analizują teraz warunki umowy.
"To, co można było wynegocjować, zostało wynegocjowane i jest w ostatecznym tekście" - napisał Josep Borrell. Podkreślił, że teraz o kwestiach technicznych będą decydowały władze poszczególnych krajów, które są sygnatariuszami porozumienia. "Jeśli te odpowiedzi będą pozytywne, to możemy podpisać porozumienie" - dodał szef unijnej dyplomacji.
Posłuchaj
- Ambicje nuklearne na świecie. Niepokojąca analiza szwedzkiego Instytutu Badań nad Pokojem
- Al-Kaida bez przywódcy. Ekspert: nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie odpowiednie przygotowanie
dz