Rozpędzona fala powodziowa w Chinach porwała turystów. Są ofiary
2022-08-13, 15:45
Jak poinformowały lokalne władze, na skutek gwałtownej powodzi w prowincji Syczuan w południowo-zachodniej części Chin zginęły cztery osoby, a dziewięć zostało rannych, w tym trzy poważnie. Rozpędzona fala powodziowa na rzece w mieście Pengzhou zaskoczyła kąpiących się w niej turystów. W trakcie ucieczki co najmniej jedna osoba została porwana przez prąd.
W poprzednich miesiącach wskutek poważnych powodzi w południowych Chinach wysiedlono ponad pół miliona ludzi. Spowodowały one także straty gospodarcze szacowane na 250 milionów dolarów.
Ponadto rekordowe opady deszczu oprócz powodzi, spowodowały osunięcia terenu. Uszkodzonych zostało około 500 tys. domów.
Katastrofalne powodzie
Także inne części świata w ostatnich miesiącach były nawiedzane przez powodzie. Jak informował korespondent Polskiego Radia Marek Wałkuski, do kilkudziesięciu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych lipcowych powodzi w amerykańskim stanie Kentucky. Poszukiwania zaginionych utrudniały wówczas nieustające opady.
Intensywne deszcze w tym regionie wywołały tak zwane błyskawiczne powodzie w dolinach Appalachów. Górskie potoki zmieniły się w rwące rzeki, zalewając domy i zabierając ze sobą wszystko, co znalazło się na ich drodze. W samej gminie Perry woda zniszczyła 50 mostów.
Z kolei w Indiach co najmniej 16 osób zginęło w wyniku nagłej powodzi, którą napotkali pielgrzymi udający się do jaskini Amarnath - jednego z najbardziej znanych miejsc kultu w hinduizmie. W akcji ratunkowej oprócz służb uczestniczyło także wojsko. Hinduskie władze wówczas zawiesiły pielgrzymkę do odwołania.
ng