Ukraińska kontrofensywa. Eksperci studzą optymizm: wyzwolenie nie nastąpi szybko

2022-08-31, 13:55

Ukraińska kontrofensywa. Eksperci studzą optymizm: wyzwolenie nie nastąpi szybko
Eksperci ostrzegają, by nie spodziewać się szybkiego sukcesu ukraińskiej ofensywy. Foto: Forum/STRINGER

Ukraińskie wojska toczą ciężkie walki w obwodzie chersońskim, starając się odbić region z rąk rosyjskich okupantów. Jednak zdaniem ekspertów ds. wojskowych, z którymi rozmawiała brytyjska stacja BBC, "wypchnięcie wroga nie nastąpi to szybko". 

Ukraińskie dowództwo operacyjne Południe ogłosiło w poniedziałek, że siły ukraińskie rozpoczęły ofensywę w obwodzie chersońskim i przełamały pierwszą linię okupujących ten obszar wojsk rosyjskich. Chersoń był pierwszy ważnym miastem Ukrainy, które Rosjanie zajęli w toku trwającej od 24 lutego inwazji.

Najwyższej rangi urzędnicy wojskowi Ukrainy nie zdradzali szczegółów kontrofensywy i apelowali o cierpliwość. Dowództwo Południe poinformowało w środę o ponownych uderzeniach na szereg mostów przez Dniepr. Z systemów rakietowych HIMARS ostrzelano również rosyjskie przeprawy pontonowe.

Niszczenie mostów i przepraw przez Dniepr ma na celu odcięcie rosyjskich wojsk na zachodnim brzegu tej rzeki od zaopatrzenia i uniemożliwienie Rosji ich wzmacniania.

Eksperci przestrzegają: to nie będzie szybkie zwycięstwo

Urzędnicy w Kijowie przestrzegają jednak przed oczekiwaniami szybkiego zwycięstwa i opisują ofensywę jako powolne wypieranie wroga - pisze BBC, podkreślając, że podobną opinię wyraził szereg ekspertów ds. wojskowych.

- Długoterminowym trendem jest stopniowe osłabianie zdolności militarnych Rosji i stopniowe wzmacnianie zdolności Ukrainy z pomocą Zachodu - powiedział były szef brytyjskiej agencji wywiadowczej MI6 Alex Younger. Jego zdaniem kontrofensywa w obwodzie chersońskim ma na celu pokazanie, że Ukraina może przejąć inicjatywę i wzmocnienie woli walki przed trudną zimą.

Badacz z brytyjskiego think tanku RUSI Justin Bronk sądzi, że Ukraina będzie w dalszym ciągu atakować wroga przy pomocy wyrzutni HIMARS, ponieważ skutecznie odcinają one rosyjskie linie zaopatrzenia. Bronk spodziewa się, że Ukraina przyjmie "strategię na wyniszczenie" i będzie odpychać wroga "na szerokim froncie, próbując sprawić, że morale Rosjan załamie się, oraz zadawać im straty".

"To jak sytuacja z zapędzonym do kąta szczurem"

Również ukraiński ekspert ds. wojskowych Mychajło Żyrochow przestrzega przed oczekiwaniem szybkiego sukcesu. - Nie powinniśmy spodziewać się szarży, ponieważ sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy nie chce walk ulicznych (w Chersoniu - red.), które spowodowałyby ciężkie straty w ludziach - powiedział Żyrochow.

- Ukraińska strategia to wypychanie wroga - dodał ekspert, przestrzegając, że "to nie nastąpi szybko".

- To jak sytuacja z zapędzonym do kąta szczurem, któremu trzeba dać drogę wyjścia. Ukraińskie wojsko powinno się starać zapewnić rosyjskim wojskom taką drogę odwrotu, bo w przeciwnym razie będą one walczyć do ostatniego żołnierza - dodał Żyrochow. Jego zdaniem okno takiej możliwości zamknie się w połowie października, ponieważ polne drogi w obwodzie staną się nieprzejezdne z powodu błota.

Tymczasem rosyjscy urzędnicy w obwodzie chersońskim otrzymali polecenie zorganizowania tzw. referendum aneksyjnego, które ma posłużyć do włączenia tego regionu do Rosji - powiedział dziennikarzom rzecznik Departamentu Stanu USA Vedant Patel. Według niego pseudoreferendum ma się odbyć "w nadchodzących tygodniach".

Zobacz również: Paweł Soloch w "Sygnałach dnia"

kp

Polecane

Wróć do strony głównej