Nowy podatek zostanie opóźniony? Chodzi o ETS 2

Są szanse na opóźnienie wejścia w życie unijnego podatku klimatycznego w budownictwie i transporcie drogowym, czego domagała się Polska. Warszawa tak właśnie interpretuje projekt wniosków, który w czwartek na szczycie w Brukseli zatwierdzą europejscy przywódcy. Chodzi o tzw. ETS 2, czyli rozszerzony system handlu emisjami dwutlenku węgla.

Beata Płomecka

Beata Płomecka

2025-10-22, 20:53

Nowy podatek zostanie opóźniony? Chodzi o ETS 2
Podatek klimatyczny. Polska ma powody do zadowolenia?. Foto: Łukasz Szczepański/East News

Co dalej z podatkiem klimatycznym?

Polska od początku kwestionowała dodatkowe opłaty za tankowanie aut, czy ogrzewanie mieszkań. I dzięki jej staraniom wpisano do dokumentu na szczyt wezwanie Komisji do przedstawienia przeglądu ram wdrażania nowego podatku klimatycznego, który będzie obejmował wszystkie istotne aspekty. A skoro istotne aspekty, to kluczowy niewątpliwie jest termin wejścia w życie.

Polska upatruje właśnie w tych zapisach szansę na opóźnienie daty wdrożenia. Ta wcześniej uzgodniona to styczeń 2027 roku. Postulat Polski to przesunięcie o 3 lata. W Brukseli coraz częściej można usłyszeć, że zaostrzona polityka klimatyczna Unii jest nie do utrzymania. Że jest zbyt daleko idąca i wdrażana zbyt szybko i że wiele rządów zapłaciło za to cenę i straciło poparcie, a skrajna prawica urosła w siłę.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/Beata Płomecka

Polecane

Wróć do strony głównej