Awaria Nord Stream. Ekspert: możliwe, że ładunek wybuchowy został umieszczony zdalnie
Jak ocenił Hans Liwang ze Szwedzkiego Uniwersytetu Obronnego, ładunek wybuchowy przy gazociągach Nord Stream mógł zostać umieszczony za pomocą zdalnie sterowanego pojazdu podwodnego. Dodał, że problematyczne może być znalezienie dowodów, ponieważ wybuch zawsze powoduje zniszczenie tego, co znajduje się w pobliżu.
2022-09-30, 08:33
- Według mnie prawdopodobnie mamy do czynienia z podłożeniem ładunku wybuchowego, mógł on zostać umieszczony niedawno lub w przeszłości, tego nie wiemy - stwierdził Hans Liwang, który jest docentem systemów obronnych w Szwedzkiej Akademii Obrony oraz naukowcem zajmującym się inżynierią morską w Królewskim Instytucie Technologicznym w Sztokholmie.
Zapytany o to, kto mógł dokonać sabotażu - marynarka wojenna czy wystarczyła do tego łódź rybacka, odpowiedział, że "nie można niczego wykluczyć, to mogła być niewielka organizacja, która posiada kompetencje i wyposażenie, ale też kraj z regionu Morza Bałtyckiego.
Jak dodał, "problematyczne może być znalezienie dowodów na dnie morza, a zanim śledczy przystąpią do pracy, musi opaść osad". - Wybuch zawsze powoduje zniszczenie tego, co znajduje się w pobliżu. W przypadku podwodnego gazociągu, z którego od kilku dni wydostaje się gaz, tworząc ruch wody, szukanie zwłaszcza niewielkich śladów będzie ekstremalnie trudne - podkreślił.
Awaria gazociągów Nord Stream
Szwedzka Straż Przybrzeżna opublikowała w czwartek nowe zdjęcia z dwóch miejsc wycieku gazu w pobliżu Bornholmu. Jeden z gejzerów unosi wodę z ogromną siłą, drugi z nieco mniejszą.
REKLAMA
Według prognoz szwedzkich i duńskich władz gaz powinien przestać wydostawać się w niedzielę. Dopiero wówczas na miejscu do pracy będą mogli przystąpić prokuratorzy. Oddzielne dochodzenia prowadzi szwedzki prokurator we współpracy ze służbami bezpieczeństwa SAPO oraz duńska policja. Szwedzka Straż Przybrzeżna dysponuje robotem podwodnym z kamerą.
- "To nie służy polskiej racji stanu". Doradca prezydenta o słowach Sikorskiego nt. Nord Stream
- Rzecznik rządu o słowach Sikorskiego: to przykład szkodliwej polityki, ale szczególnie mnie to nie dziwi
Zobacz także: wiceszef MSZ Marcin Przydacz w Polskim Radiu 24
ng//PAP
REKLAMA