Kosztowna pomoc rosyjskiemu najeźdźcy. UE grozi Białorusi nowymi sankcjami

Ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych potwierdziło, że w dzisiejszych rosyjskich atakach na cele cywilne w obwodzie żytomierskim brały udział drony, które wyleciały z terytorium Białorusi. Aleksander Łukaszenka zapowiedział też, że jego kraj wspólnie z Rosją stworzy regionalną wojskową grupę zadaniową i oskarżył Ukrainę o przygotowywanie ataku na Białoruś.

Absurdalne zarzuty

Wcześniej Komisja Europejska wezwała władze Białorusi, by przestały pomagać Rosji w atakach na Ukrainę.

- Wzywamy reżim w Mińsku do natychmiastowego zaprzestania wykorzystywania terytorium Białorusi jako miejsca do ataków, w tym ostatnich ataków rakietowych i z wykorzystaniem dronów powietrznych na Ukrainę - powiedział rzecznik Komisji Peter Stano.

Odniósł się też do oskarżeń prezydenta Białorusi, że Ukraina planuje atak na Białoruś.

REKLAMA

- To bezpodstawne i absurdalne zarzuty. Ukraina jest ofiarą w tej wojnie, a nie agresorem - dodał rzecznik Komisji.

Polski apel

Dzień wcześniej ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś zaapelował do unijnych instytucji, by przestrzegły Białoruś przed angażowaniem się w wojnę przeciwko Ukrainie i pomaganiem Rosji, oraz przed prowokacjami uderzającymi we władze w Kijowie.

Czytaj także:

• Zmasowane rosyjskie ataki. Andrzej Duda rozmawiał z prezydentem Ukrainy. Wiemy, co ustalili przywódcy
• Konsekwencje polityki Merkel. Rzymkowski: Putin to krokodyl karmiony przez byłą kanclerz Niemiec

IAR/fc

REKLAMA