Elon Musk znów zmienił zdanie. SpaceX będzie nadal finansował Starlinki dla Ukrainy

Elon Musk zapowiedział, że jego firma SpaceX będzie nadal finansowała działanie systemu komunikacji satelitarnej Starlink na Ukrainie. Wcześniej miliarder wskazywał na brak funduszy na utrzymanie sieci komunikacyjnej.

2022-10-16, 09:36

Elon Musk znów zmienił zdanie. SpaceX będzie nadal finansował Starlinki dla Ukrainy
Elon Musk zapowiedział, że jego firma SpaceX będzie nadal finansowała działanie Starlinków na Ukrainie. Foto: Alex Konon/Shutterstock

"Do diabła z tym... Chociaż Starlink wciąż traci pieniądze, a inne firmy dostają miliardy dolarów z pieniędzy podatników, będziemy nadal finansować rząd Ukrainy za darmo" - napisał Elon Musk na Twitterze.

Pod wiadomością rozgorzała dyskusja dotycząca m.in. kosztów ponoszonych przez firmę na utrzymywanie usługi na Ukrainie i źródeł finansowania wysyłanych tam terminali Starlink.

Satelitarne terminale internetowe Starlink stworzone przez SpaceX to ważny środek komunikacji dla ukraińskiego wojska, zapewniający wsparcie w walkach i umożliwiający pozostanie w kontakcie nawet po zniszczeniu sieci telefonii komórkowej i internetowej przez rosyjskiego najeźdźcę. Terminale są również wykorzystywane przez odciętych od tradycyjnych metod dostępu do internetu cywili.

Starlinki dla Ukrainy

Jak wynika z raportu opublikowanego przez amerykański serwis CNN w piątek, w zeszłym miesiącu SpaceX ostrzegł Pentagon, że może zaprzestać dostarczania usług satelitarnych Starlink Ukrainie, chyba że USA zaczną płacić dziesiątki milionów dolarów miesięcznie na utrzymanie serwisu.

REKLAMA

W liście zażądano, by Pentagon przejął finansowanie użycia satelitów Starlink przez rząd w Kijowie i ukraińskie wojsko, co według SpaceX kosztowałoby ponad 120 mln dolarów do końca roku i blisko 400 mln dolarów przez następne 12 miesięcy.

Z kolei w zeszłym tygodniu Elon Musk ogłosił na Twitterze propozycję "planu pokojowego" dla Ukrainy, zakładającego m.in. uznanie okupowanego Krymu za część Rosji i zorganizowanie referendum dotyczącego przynależności państwowej pozostałych terenów Ukrainy okupowanych przez Rosję. Kontrowersyjny wpis spotkał się z powszechną krytyką, m.in. ze strony prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Czytaj także:

ng//IAR//PAP//kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej