Linia demarkacyjna na Dnieprze? ISW ocenia sytuację w obwodzie chersońskim
"Oddziały ukraińskie poczyniły 11 listopada znaczące zdobycze terytorialne na terenie obwodu chersońskiego i będą w najbliższych dniach konsolidować kontrolę nad zachodnim (prawym) brzegiem (Dniepru)" - pisze amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w swoim najnowszym raporcie. Badacze dodają, że Rosjanie umocnią się z kolei na lewym brzegu rzeki.
2022-11-12, 09:03
Amerykański think tank na podstawie zdjęć satelitarnych i nagrań oznaczonych lokalizacją ocenia, że Ukraińcy doszli do Chersonia od zachodu (wzdłuż trasy T1501) i północy (trasa M14). Oddziały ukraińskie, które wkraczają do Chersonia przejęły kontrolę nad ważnymi miejscowościami wzdłuż tych tras: Kyseliwką i Czornobajiwką. Ze zdjęć publikowanych w mediach społecznościowych wynika też, że oddziały ukraińskie wyzwoliły miejscowości na południe od drogi T1505, w tym Inhułec i Łymanec (w obwodzie mikołajewskim) i weszły do Berysławia i Tiahynki.
»ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«
Umocnienie na linii Dniepru
"Ministerstwo obrony Rosji twierdzi, że siły rosyjskie zakończyły wycofywanie się na wschodni (lewy) brzeg Dniepru 11 listopada o godz. 5 rano czasu lokalnego. Oddziały rosyjskie prawdopodobnie pozostają na zachodnim brzegu, są jak się wydaje rozrzucone na terenie obwodu i próbują się wycofać (...), choć niektóre mogą pozostać, by podjąć w niewielkich grupach próby działań ofensywnych. Nie jest jasne, jak wielu żołnierzy rosyjskich pozostaje obecnie na zachodnim brzegu. Źródła rosyjskie mówiły, że odwrót trwał trzy dni i twierdziły, że przez Dniepr przeprawiło się 20 tysięcy żołnierzy i 3500 jednostek sprzętu wojskowego" - relacjonuje ISW.
Powołując się na zdjęcia satelitarne ośrodek ocenia, że Rosjanie przygotowali pierwszą i drugą linię obrony na południe od Dniepru "i w najbliższych dniach będą prawdopodobnie starali się umocnić pozycje na lewym brzegu".
REKLAMA
Ostrzeżenia przed najemnikami
Analitycy zwracają uwagę na zdjęcia satelitarne świadczące o zniszczeniu przez Rosjan przepraw przez Dniepr: mostu Antonowskiego koło Chersonia, mostu na zaporze w Nowej Kachowce i mostu w Darjiwce przez rzekę Ingulec. Działania te były ostatnią próbą zablokowania postępu sił ukraińskich w kierunku centralnych obszarów obwodu chersońskiego.
ISW zauważa, że w Rosji biznesmen Jewgienij Prigożyn, finansujący formację najemniczą zwaną "grupą Wagnera", tworzy "równoległe struktury militarne" w obwodach biełgorodzkim i kurskim. Media związane z Prigożynem rozpowszechniły nagrania wideo pokazujące, jak związani z "grupą Wagnera" instruktorzy szkolą tamtejszych mieszkańców.
"Prigożyn prawdopodobnie będzie kontynuował formowanie równoległych struktur militarnych w szerszym zakresie, by poszerzyć własne wpływy i pozycję w rosyjskich kołach politycznych i by rozwijać swą prywatną armię" - prognozuje ośrodek.
- Wyzwolenie Chersonia. Wiceszef MSZ: to sukces Ukrainy pod każdym względem
- Niemiecka broń dla Ukrainy. Doradca prezydenta Zełenskiego: rząd RFN ponownie rozważa swoje stanowisko
PAP, IAR/ mbl/pp
REKLAMA