W Oslo wręczono Pokojowe Nagrody Nobla. Wśród laureatów białoruski obrońca praw człowieka Aleś Bialacki

2022-12-10, 15:00

W Oslo wręczono Pokojowe Nagrody Nobla. Wśród laureatów białoruski obrońca praw człowieka Aleś Bialacki
Wręczono Pokojową Nagrodę Nobla. Wyróżniono Alesia Bialackiego białoruskiego opozycjionistę. Foto: Rodrigo Reitas/PAP/EPA

W stolicy Norwegii - Oslo wręczono Pokojowe Nagrody Nobla. Otrzymali je: białoruski obrońca praw człowieka Aleś Bialacki, rosyjski "Memoriał" i ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskich.

Tradycyjnie 10 grudnia, w rocznicę śmierci Alfreda Nobla, w Sztokholmie w Szwecji odbyła się uroczystość wręczenia nagród jego imienia. Wyróżnienia wręczane są w dziedzinach: literatury, fizyki, chemii, fizjologii lub medycyny oraz nauk ekonomicznych. Jedynie Pokojowa Nagroda Nobla przyznawana jest nie przez instytucję szwedzką, lecz norweski pięcioosobowy komitet, zatem jej wręczenie tradycyjnie odbyło się w Oslo.

Laureat, założyciel Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" Aleś Bialacki przebywa w białoruskim więzieniu, nie stanął jeszcze przed sądem, a służby przedłużają jego areszt. Natalla Pinczuk - dziękując Komitetowi Noblowskiemu - zaznaczyła, że jej mąż walczy o prawa człowieka w kraju, w którym władza rozmawia z narodem za pomocą przemocy - milicyjnych pałek i aresztów.

Natalla Pinczuk przekazała, że kontakt z jej mężem przebywającym w mińskim więzieniu jest bardzo ograniczony. Z tego względu Aleś Bialacki nie mógł przekazać jej całego wystąpienia, przekazał jedynie kilka najistotniejszych myśli.

- Na Białorusi od lat władza walczy z własnym narodem, z językiem, z wartościami demokratycznymi. Mówię o tym z bólem i ostrzeżeniem, ponieważ z powodu aktualnej sytuacji politycznej i działań wojennych, Białoruś może stracić suwerenność i niepodległość. Władze Białorusi rozmawiają ze społeczeństwem poprzez przemoc: przez granaty, milicyjne pałki, paralizatory, ciągłe areszty i tortury - oświadczyła Natalla Pińczuk.

Współlaureatami Pokojowej Nagrody Nobla w tym roku są rosyjski "Memoriał" oraz ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskich.

W imieniu ukraińskiej organizacji wyróżnienie odebrała przewodnicząca tej organizacji Ołeksandra Matwijczuk. Podczas uroczystości oświadczyła, że na to wyróżnienie czekała cała Ukraina, która walczy o swoją wolność i możliwość szczęśliwego życia. Ołeksandra Matwijczuk wspomniała też o walczących o swoje prawa Tatarów Krymskich, represjonowanych na zaanektowanym półwyspie przez kremlowski reżim. Przewodnicząca Centrum Wolności Obywatelskich wezwała również do reformy światowego systemu bezpieczeństwa tak, aby ONZ i inne organizacje chroniły wszystkie narody na świecie, niezależnie od ich potencjału wojskowego i ekonomicznego przed agresją dyktatorów. Wyraziła także nadzieję, że Władimir Putin, Aleksander Łukaszenka i - jak stwierdziła - inny złoczyńcy poniosą karę za swoje przestępstwa.

- Chcemy, żeby nasze dzieci nie musiały cierpieć. Powinniśmy wziąć na siebie odpowiedzialność, żeby nie przerzucać na ich barki tego, co powinniśmy zrobić my - ich rodzice. Ludzkość ma szansę pokonać światowy kryzys, wychodząc na nową drogę porozumienia. Czas wziąć tę odpowiedzialność, bo nie wiemy ile tego czasu nam jeszcze zostało - oświadczyła Ołeksandra Matwijczuk.

W imieniu rosyjskiego Centrum Obrony Praw Człowieka "Memoriał" złoty medal odebrał przewodniczący tej organizacji Jan Raczyński. Działacz "Memoriału" podkreślił, że przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla przedstawicielom trzech narodów: ukraińskiego, białoruskiego i rosyjskiego podkreśla wspólne wysiłki tych społeczeństw w walce o wolność, demokrację i prawa człowieka. Zwrócił również uwagę na niszczące solidarność społeczną działania reżimów: sowieckiego i współczesnego kremlowskiego oraz prowadzenie przez te reżimy krwawych wojen przeciwko sąsiadom: Polakom, Ukraińcom, Finom, Łotyszom, Litwinom, Estończykom i Czeczenom.

- Nas prześladuje pytanie, czy Memoriał rzeczywiście zasłużył na Pokojową Nagrodę Nobla. Tak, my próbowaliśmy przeciwstawić się rozmywaniu historycznej pamięci i prawnej świadomości. Dokumentowaliśmy przestępstwa przeszłych lat i współczesne. Jednak, czy nasza praca powstrzymała katastrofę z 24 lutego. Straszny ciężar, który spadł tego dnia na nasze ramiona stał się nie lżejszym, ale jeszcze cięższym po przyznaniu nam tej nagrody - oświadczył Jan Raczyński.

Posłuchaj

Żona laureata Pokojowej Nagrody Nobla dziękuję za nagrodę (IAR) 0:38
+
Dodaj do playlisty

Wręczenie nagród Nobla. Uroczystości w Sztokholmie i Oslo

Tegoroczna ceremonia tradycyjnie odbyła się w gmachu filharmonii. Z powodu sytuacji politycznej na uroczystość wręczenia Nagród Nobla oraz na bankiet noblowski, który zaplanowano wieczorem, nie zaproszono dyplomatów z Rosji oraz Białorusi. W tym roku w stolicy Szwecji gościło w sumie 27 noblistów, ponieważ na tegoroczną galę przyjechali też laureaci z lat poprzednich. W latach 2020-2021 uroczystości nie odbywały się z powodu pandemii COVID-19.

Nagrody, ufundowane przez Alfreda Nobla, szwedzkiego chemika i wynalazcę, są przyznawane od 1901 roku. Uznawane są za najbardziej prestiżowe wyróżnienie w świecie nauki. Zwycięzcy otrzymują dyplom, medal oraz nagrodę pieniężną, wynoszącą obecnie 10 milionów koron szwedzkich, czyli około 920 tysięcy euro.

Kto otrzymał Nobla

Jeśli chodzi o laureatów Nagród Nobla w pozostałych dziedzinach, to w tym roku w dziedzinie medycyny lub fizjologii nagrodzony został szwedzki biolog i genetyk ewolucyjny Svante Pääbo, uhonorowany za "odkrycia dotyczące genomów wymarłych homininów i ewolucji człowieka". W kategorii fizyka nagrodę odebrali Francuz Alain Aspect, Amerykanin John Francis Clauser i Austriak Anton Zeilinger - otrzymali ją za eksperymenty z zakresu mechaniki kwantowej. W dziedzinie chemii wyróżniono Carolyn Ruth Bertozzi i Karla Barry'ego Sharpless ze Stanów Zjednoczonych oraz Morten Meldal z Danii. W uzasadnieniu doceniono naukowców za "rozwój chemii "klik" oraz chemii bioortagonalnej".

Literackiego Nobla odebrała francuska pisarka Annie Ernaux. Nagrodę w dziedzinie ekonomii za badania nad bankami i kryzysami finansowymi otrzymali Amerykanie: Ben Shalom Bernanke, Douglas Warren Diamond i Philip Hallen Dybvig.

IAR/jmo

Polecane

Wróć do strony głównej