Strzelanina w Rzymie. 57-latek otworzył ogień podczas sąsiedzkiego spotkania. Są ofiary śmiertelne

Tragedia miała miejsce w czasie spotkania na ulicy przed barem w dzielnicy Fidene na północy Wiecznego Miasta.

Z relacji świadków wynika, że 57-letni mężczyzna wyjął nagle pistolet i zaczął strzelać do swoich sąsiadów ze wspólnoty mieszkaniowej, gdy omawiali jej budżet. Zginęły trzy kobiety. Wśród rannych są osoby w ciężkim stanie.

Zabójca został następnie obezwładniony, a następnie zatrzymany przez karabinierów.

Strzelanina w barze

Z podobnym atakiem mieli do czynienia pod koniec listopada mieszkańcy Colorado. Policja powiadomiła wtedy, że w strzelaninie w klubie nocnym dla LGBT zginęło pięć osób zginęło, a 18 zostało rannych.

Jak poinformowała wówczas rzecznik policji Pamela Castro, uczestnicy klubowej zabawy sami zneutralizowali zamachowca. - Dziękujemy za szybką reakcję bohaterskich ludzi, którzy obezwładnili napastnika i powstrzymali ten atak nienawiści - dodała przedstawicielka służb.

Śledczy podejrzewają, że motywem ataku mogła być niechęć do środowisk homoseksualnych. Właściciele Club Q z Colorado Springs, w którym doszło do strzelaniny, oznajmili w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych, że są "zdruzgotani bezsensownym atakiem na naszą społeczność (osób o orientacji homoseksualnej - red.) powodowanym nienawiścią" i złożyli kondolencje rodzinom ofiar.

• USA: twierdził, że masakra w szkole to mistyfikacja. Alex Jones musi zapłacić setki milionów dodatkowej kary
• Otworzyli ogień do grupy osób i zbiegli. Władze Filadelfii poszukują sprawców

dz/IAR/PAP