Zełenski w Waszyngtonie walczy o patrioty. Przydacz: Polska rozpoczęła tę dyskusję kilka tygodni temu
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz zapewnił, że Polska jest w stałym kontakcie ze stroną ukraińską, jeśli chodzi o wizytę prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie. Podczas niej ma apelować do USA o dostarczenie patriotów.
2022-12-21, 15:23
Marcin Przydacz odniósł się także do doniesień, że Wołodymyr Zełenski będzie się domagał od Amerykanów systemów patriot. - Przypomnijmy, że to Polska rozpoczęła tę dyskusję kilka tygodni temu, w momencie kiedy strona niemiecka je zaproponowała do rozlokowania w Polsce - mówił Marcin Przydacz.
Dodał, że trzeba poczekać na decyzję Waszyngtonu, ale wiele wskazuje, że dojdzie do zmiany stanowiska. Wiceszef MSZ powiedział także, że nie może potwierdzić ani zaprzeczyć, czy ukraiński prezydent planuje wizytę w Warszawie po powrocie z USA.
Wołodymyr Zełenski napisał na Twitterze, że wyruszył do Stanów Zjednoczonych, aby wzmocnić zdolności obronne Ukrainy. Zapowiedział, że spotka się z prezydentem Joe Bidenem. Planuje też wystąpić w Kongresie i przeprowadzić szereg dwustronnych rozmów.
REKLAMA
Biały Dom poinformował, że podczas wizyty prezydenta Ukrainy w Waszyngtonie ogłoszony zostanie pakiet pomocy wojskowej o wartości 2 miliardów dolarów.
Bez nakłaniania do rokowań z Putinem
Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego. W jej założeniu miała to być wojna błyskawiczna, a stolica Ukrainy - Kijów - miała zostać zdobyta w ciągu trzech dni. Rosyjski przywódca Putin nazwał zarządzoną przez siebie agresję "specjalną operacją wojskową", mającą na celu "denazyfikację" Ukrainy. To się nie udało, a Ukraina dzięki wsparciu Zachodu walczy już 10 miesięcy - przypomniała agencja Reutera.
Prezydent Biden nie wykorzysta rozmów, aby nakłaniać Zełenskiego do rokowań pokojowych z Putinem - napisał Reuters, powołując się na źródła w prezydenckiej administracji. Podkreślono, że obecnie nie toczą się żadne rozmowy pokojowe.
Czytaj również:
REKLAMA
- Zełenski leci do USA. Spotka się z Bidenem. To jego pierwsza zagraniczna wizyta od wybuchu wojny
- Jasny komunikat Białego Domu przed wizytą Zełeńskiego. "USA nie dążą do bezpośredniej wojny z Rosją"
IAR/PAP/pp
REKLAMA