Wicepremier o reparacjach wojennych: to, że Niemcy odmawiają, nie oznacza, że kończą się nasze starania

"Według Rządu RFN sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd RFN nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie" - czytamy w komunikacie Niemiec.

Jak mówił gość Programu 1 Polskiego Radia, to nie oznacza, że sprawa jest zamknięta dla Polski, i będziemy kontynuować nasze starania.

Działania na forach międzynarodowych

- Trudno się było spodziewać innego stanowiska, natomiast to nie znaczy, że sprawa zamknięta jest dla Polski - zaznaczył Henryk Kowalczyk. - Nie otrzymaliśmy żadnego zadośćuczynienia - podkreślił.

- Są jeszcze inne fora międzynarodowe, między innymi Organizacja Narodów Zjednoczonych. Na forum Unii Europejskiej też temat będzie podejmowany, ale nie spodziewam się większych sukcesów - mówił wicepremier Henryk Kowalczyk.

REKLAMA

Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk poinformował, że w związku ze sprawą reparacji wystąpił z prośbą o spotkanie do sekretarza generalnego ONZ, przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego i do Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka. Pełnomocnik rządu ds. odszkodowań za szkody wyrządzone agresją i okupacją niemiecką w latach 1939-1945 dodał, że jego celem jest uświadomienie tej najważniejszej organizacji międzynarodowej, iż istnieje problem nierozliczonych zbrodni.

Czytaj także:

• Reparacje wojenne dla Polski. Tomasz Trela: kibicowaliśmy i będziemy kibicować temu czy innemu rządowi
• Reparacje od Niemiec. Mularczyk zapowiada konkretne działania na 2023 rok
• Raport dot. strat wojennych. Kuźmiuk: skala zniszczeń nie była znana w Europie

Zobacz: wicepremier Henryk Kowalczyk w Programie 1 Polskiego Radia:

pg,PR1,iar, kor

REKLAMA