"Martwi nie wrócą do życia". Irański generał zapowiada zemstę za publikację "Charlie Hebdo"

2023-01-11, 05:20

"Martwi nie wrócą do życia". Irański generał zapowiada zemstę za publikację "Charlie Hebdo"
Publikacja "Charlie Hebdo" wzbudziła antyfrancuskie protesty w Iranie. Manifestanci wznoszą portrety Alego Chameneiego i transparenty z napisami "Shame on »Charlie Hebdo«" ("Hańba, »Charlie Hebdo«") . Foto: PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

- Muzułmanie "prędzej czy później" zemszczą się na francuskim magazynie satyrycznym "Charlie Hebdo" za opublikowanie karykatur najwyższego przywódcy Iranu Alego Chameneiego - powiedział szef irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) gen. Hossein Salami cytowany przez portal "Al Arabiya".

- Popełniliście wielki błąd, ale prędzej czy później muzułmanie się zemszczą, a wy możecie aresztować mścicieli, ale martwi nie wrócą do życia - powiedział Salami. - Odsyłam Francuzów i dyrektorów tej instytucji (Charlie Hebdo) do losu Salmana Rushdiego - podkreślił.

Pisarz Salman Rushdi w sierpniu ub. r. w USA został zaatakowany sztyletem i ciężko raniony, gdy przygotowywał się do spotkania z czytelnikami.

W 1989 r. Ajatollah Chomeini, ówczesny najwyższy przywódca Iranu, ogłosił fatwę, czyli edykt religijny, który wzywał do zamordowania Rushdiego i wszystkich osób zaangażowanych w publikację książki za bluźnierstwo.

Karykatury formą wsparcia protestujących

Francuski magazyn satyryczny "Charlie Hebdo" zamieścił w ubiegłym tygodniu na swych łamach kilkadziesiąt karykatur duchowo-politycznego przywódcy Iranu. Redakcja oznajmiła, że jest to forma wsparcia antyrządowych protestów w Iranie.

W styczniu 2015 r. dwóch sprawców identyfikujących się z Al-Kaidą wdarło się do redakcji "Charlie Hebdo" w Paryżu, zabijając 12 osób i raniąc kilka kolejnych. Była to ich zemsta za publikowane przez tygodnik karykatury Mahometa, co według muzułmanów było bluźnierstwem.

Iran: masowe protesty po śmierci młodej kobiety

Antyrządowe protesty w Iranie rozpoczęły się 16 września z powodu śmierci Mahsy Amini, aresztowanej i pobitej za strój niezgodny z normami narzuconymi przez irańską władzę. Demonstracje są krwawo tłumione, a za kratki trafiły już tysiące osób, niektórych zatrzymanych stracono.

Czytaj także:

PAP, IAR/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej