"Chcą ponownie zająć Kupiańsk". Rosjanie próbują kontratakować w obwodzie ługańskim

Portal Suspilne, powołując się na relację ukraińskiego sierżanta Ołesia Malarewicza, który bierze udział w walkach na kierunku ługańskim poinformował, że "oddziały rosyjskie starają się kontratakować na kierunku Swatowe-Kreminna, w obwodzie ługańskim".

2023-02-01, 15:49

"Chcą ponownie zająć Kupiańsk". Rosjanie próbują kontratakować w obwodzie ługańskim
Armia: Rosjanie próbują kontratakować na linii Swatowe-Kreminna. Foto: General Staff of the Armed Forces of Ukraine/Facebook

Malarewicz powiedział, że na kierunku ługańskim, gdzie walczy jego 92. samodzielna brygada zmechanizowana, działają wszystkie możliwe oddziały sił zbrojnych Rosji. - Rzucają (do walki) wszystkich: najemników, wagnerowców, oddziały przeznaczenia specjalnego, przerzucili nawet żołnierzy wojsk powietrznodesantowych - relacjonował żołnierz.

Wojska powietrznodesantowe uważane są za elitarne siły armii Rosji. Jak relacjonował Malarewicz, Rosjanie "próbują wykorzystywać wszystkie istniejące środki i zasoby, by utrzymać swoje pozycje, próbują też kontratakować".

Strategiczny kierunek

Wojskowy podkreślił, że dla armii rosyjskiej kierunek Swatowe-Kreminna jest ważny; Rosjanie nie tylko chcą zapobiec przejęciu Swatowego przez Ukraińców, ale też chcą ponownie zająć Kupiańsk. Wojska rosyjskie przerzucają kolejne siły, by nie pozwolić Ukraińcom na podjęcie kontrataku, i nie tylko się bronią, ale stale atakują - mówił Malarewicz.

Jak relacjonował, w ostatnich dniach Rosjanie zaczęli w walkach aktywnie używać lotnictwa.

REKLAMA

Jak oceniał w minionych dniach amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), front w obwodzie ługańskim ustabilizował się na linii Swatowe-Kreminna. Rosjanie kontrolowali trasę Swatowe-Kreminna, będącą ich kluczowym szlakiem dostaw, a Ukraińcy próbowali przejąć nad nią kontrolę.

Rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk armii ukraińskiej Serhij Czerewaty poinformował we wtorek, że postępy sił ukraińskich w rejonie Swatowe-Kreminna uległy spowolnieniu.

Czytaj także:

dz/PAP, IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej