Kreml chce ominąć sankcje. Do UE może trafić rosyjska ropa pod kazachską nazwą
Kazachstan ma dostarczyć w marcu 100 tys. ton ropy rurociągiem Przyjaźń do Niemiec, ale nie ma pewności, że to naprawdę będzie kazachska ropa, bo realnie jej źródłem może być jednak Rosja. W jaki sposób Rosjanie mogą chcieć obejść sankcje i sprzedawać surowiec do krajów UE pod kazachskim szyldem?
2023-02-23, 20:29
Kazachski koncern naftowy Kazmunaigaz (KMG) ma dostarczyć tę ilość ropy do Niemiec systemem rurociągów rosyjskiego Transnieftu. Wolumen, zgodnie z deklaracjami, będzie pochodził głównie z udziałów KMG w Karashaganak Petroleum Operating (KPO).
Kazachstan początkowo planował rozpoczęcie eksportu ropy do Niemiec w styczniu 2023 roku, ale negocjacje zostały opóźnione, ponieważ konieczne było dopracowanie kwestii prawnych i handlowych.
Ropa w drodze z Kazachstanu do Europy może być mieszana z surowcem pochodzącym z Rosji, albo nim zastępowana. Możliwa jest sytuacja, w której właściciele ropy naftowej zamienią się surowcem znajdującym się w dwóch różnych lokalizacjach przy jednoczesnym wyrównaniu finansowym różnicy wartości wymienianych towarów. W ten sposób do Niemiec trafiałaby rosyjska ropa w kazachskim opakowaniu.
Rosja obejdzie sankcje
Jak wynika z publicznie dostępnych informacji, w 2023 roku Kazachstan planuje zrealizować dostawy ropy drogą rurociągową do niemieckiej rafinerii PCK o wolumenie 1,2 mln ton.
REKLAMA
Eksport rozpocząć się ma już w marcu 2023 roku. Jednocześnie Kazachowie deklarowali, że w nieokreślonej przyszłości będą w stanie potencjalnie eksportować na tym kierunku surowiec o wolumenie ok. 6 mln ton rocznie. Produkcję kazachskiej szacuje się na ok. 200 000 baryłek dziennie, czyli ok. 10 mln ton rocznie. Przy czym całość produkcji była zagospodarowywana, a żadne wolumeny tej produkcji nie były zadeklarowany, jako dostarczany rurociągiem Przyjaźń do Europy. Czyli aby szybko kazachska ropa w takiej ilości mogło być eksportowane rurociągiem Przyjaźń do Europy, to musi zostać wycofane z dotychczasowych kierunków dostaw. W tym kontekście również ostatnie informacje o zwiększeniu aktywności handlowej Rosji na Dalekim Wschodzie i w Indiach, mogą potwierdzać wątpliwości co do faktycznego pochodzenia "kazachskiej" ropy, która miałaby być dostarczana do Europy.
Możliwe jest zatem, że północną nitką rurociągu Przyjaźń do Niemiec faktycznie dostarczana może być rosyjska ropa naftowa z dokumentacją potwierdzającą pochodzenie z Kazachstanu. Skorzystałby na tym budżet Federacji Rosyjskiej.
- Rosja skutecznie omija sankcje. "Economist": powstał "szary rynek" handlu ropą
- Reforma energetyki w Polsce. Wicepremier Sasin: najważniejsze, aby zmiany miały akceptację społeczną
dz
REKLAMA