Dziś mija rok od napaści Rosji na Ukrainę. W tym czasie życie straciło tysiące ukraińskich żołnierzy i cywilów. Wojska agresora zniszczyły miasta i wsie. Inwazja zaczęła się 24 lutego 2022 r.
>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Na kilka godzin przed północą 23 lutego analitycy wojskowi alarmowali, że w ciągu 48 godzin Rosja napadnie na Ukrainę. - Pamiętam, że położyłem się ok. 3 nad ranem według czasu obowiązującego w Moskwie - wspomina moskiewski korespondent Polskiego Radia. Dwie godziny później obudził go telefon z Informacyjnej Agencji Radiowej. Nocny wydawca otrzymał informację, że w ciągu najbliższych kilkudziesięciu minut Władimir Putin wygłosi orędzie. Nim wybrzmiały słowa Władimira Putina o tzw. specjalnej operacji wojskowej, na Ukrainę spadły pierwsze rakiety i lotnicze bomby.
Pierwszy dzień wojny oczami korespondenta Polskiego Radia
- Krótko po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji zadzwonił do mnie ambasador Polski w Moskwie Krzysztof Krajewski - wspomina dziennikarz Polskiego Radia. Dyplomata zapewnił, że w razie konieczności dwójka polskich dziennikarzy: Maciej Jastrzębski i Anna Wróbel z Polskiej Agencji Prasowej, może schronić się na terenie ambasady.
Rosyjska inwazja trwa od roku. Tysiące Rosjan uciekło za granicę, obawiając się mobilizacji, setki opozycyjnych polityków przebywa na wygnaniu i próbuje organizować antywojenne ruchy, mając nadzieję na obalenie kremlowskiego reżimu.
00:53 12218240_2.mp3 Rosja: pierwszy dzień wojny oczami korespondenta Polskiego Radia Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Czytaj także:
IAR/pb