Chorwackie władze apelują, by nie jeździć do Dalmacji. Śnieg odciął region od reszty kraju

Z powodu obfitych opadów śniegu i niezwykle porywistego wiatru Dalmacja została odcięta od reszty Chorwacji. Sytuacja trwa już dobę.

2023-02-27, 13:34

Chorwackie władze apelują, by nie jeździć do Dalmacji. Śnieg odciął region od reszty kraju
Obfite opady śniegu spowodowały utrudnienia dla Chorwatów - Dalmacja została odciętga od reszty kraju. Foto: Xinhua News Agency/ FORUM

Chorwackie władze apelują do obywateli, by na razie nie jeździć do Dalmacji, ani nie próbować z niej wyjeżdżać.

Sytuacja na drogach w tym rejonie jest bardzo trudna. Służby informują, że w niektórych miejscach zaspy śnieżne sięgają nawet dwóch metrów wysokości.

Po obfitych opadach śniegu zaczął wiać bardzo silny wiatr i to on jest kolejnym czynnikiem, który uniemożliwia poruszanie się po między innymi autostradzie A1 i kilku chorwackich drogach krajowych. W niektórych rejonach policja zezwala na przejazd kilku samochodom na raz, ale nie jest to ruch płynny.

Ludzie zmuszeni do nocowania na parkingach

Trudna sytuacja była w nocy, kilkaset osób zostało skierowanych do ośrodków recepcyjnych, albo specjalnych autobusów gdzie otrzymali gorącą herbatę i ciepły posiłek. Wielu kierowców wolało jednak pozostać w swoich samochodach skierowanych przez policję na parkingi.

REKLAMA

Przy stacji w pobliżu Graczacu zatrzymało się około 100 samochodów - poinformował dziennik "Slobodna Dalmacija". - W samochodzie jesteśmy już 27 godzin, czekamy. Chociaż takich opadów śniegu spodziewano się od tygodnia, organizacji nie ma tu żadnej. Trwają ferie zimowe, był też mecz; mogliśmy się przecież spodziewać dużego ruchu na drogach - powiedziała w rozmowie z chorwacką gazetą jedna z przebywających na stacji benzynowej osób.

Nie wiadomo, kiedy zmiana pogody

Poranek nie przyniósł jednak dobrych wieści, bo wciąż nie wiadomo kiedy warunki atmosferyczne pozwolą przywrócić służbom normalny ruch na drogach.

Czytaj także:

PAP, IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej