Polska krytykuje Szwecję. Chodzi o bezczynność ws. sankcji wobec Białorusi
Polska krytykuje Szwecję kierującą pracami Unii za bezczynność w sprawie sankcji wobec Białorusi. Tę sprawę ma poruszyć w środę ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś na spotkaniu z przedstawicielami krajów członkowskich w Brukseli.
2023-03-14, 20:09
- Jestem bardzo rozczarowany postawą Szwecji i brakiem działań. Jest połowa marca, jesteśmy tydzień przed unijnym szczytem, a do tej pory nie ma uzgodnień w sprawie sankcji wobec Białorusi, których projekt został przedstawiony pod koniec stycznia, a zapowiedź padła 10 stycznia - powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś.
Jego zdaniem wina leży po stronie Szwecji. - To ona trzyma klucz do porządku obrad. Bez decyzji Szwecji, jako prezydencji, nic nie można zrobić - dodał polski ambasador.
Podkreślał, że konieczne jest pilne dostosowanie sankcji wobec Białorusi do tych nałożonych na Rosję przede wszystkich jeśli chodzi o zakaz eksportu samochodów i części samochodowych. Chodzi o to, by Moskwa nie mogła omijać nałożonych restrykcji. Z drugiej strony konieczne jest wprowadzenie importu do Unii białoruskich mebli.
Posłuchaj
Rozbieżne stanowiska na szczytach UE
Przyjęcie sankcji uniemożliwia postulat Portugalii, która powołuje się na bezpieczeństwo żywnościowe i domaga się wyjątków w restrykcjach, by zapewnić transport soli potasowych do krajów spoza Unii. Litwa, wspierana przez Polskę nie chce się na to zgodzić, bo obawia się, że to doprowadzi do wykreślenia z listy sankcyjnej kilku oligarchów.
REKLAMA
Dyskusję w tej sprawie toczą się w wąskim gronie z udziałem Komisji Europejskiej oraz Polski i Litwy. Szwedzka prezydencja nie bierze w nich udziału.
- Część państw omija sankcje przeciwko Rosji. Joe Biden i Ursula von der Leyen zapowiadają działania
- Sankcje na matkę założyciela grupy Wagnera. Jest decyzja sądu UE
Zobacz także: rzecznik MSZ Łukasz Jasina w Programie 1 Polskiego Radia
jp/IAR
REKLAMA