Kreml boi się ataków? Rosyjskie regiony bez parady 9 maja
Część rosyjskich regionów nie zorganizuje 9 maja parady zwycięstwa - informują rosyjskie media niezależne. Lokalne władze obawiają się ataków dywersyjnych.
2023-04-12, 11:14
Parady zwycięstwa, w tym organizowana na Placu Czerwonym w Moskwie są jednym z najważniejszych elementów kremlowskiej propagandy, przedstawiającym Rosję jako potężne i niepokonane państwo.
Rosyjski strach silniejszy
Z organizowania lokalnych parad zwycięstwa zrezygnowały jednak administracje regionów graniczących z Ukrainą, między innymi Woroneża, Briańska i Rostowa nad Donem. Jak poinformował portal Meduza, 9 maja nie będzie również przemarszu wojsk na zaanektowanym Krymie.
Jedynie administracja okupowanego przez Rosjan Sewastopola, gdzie znajduje się baza Floty Czarnomorskiej nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji.
Mieszkańcy rosyjskich regionów graniczących z Ukrainą obawiają się ataków dywersyjnych i możliwego ostrzału.
REKLAMA
Wojna działa w obie strony
Białoruski publicysta wojskowy Jurij Drakohrust wyjaśnia, że Rosjanie już zdali sobie sprawę, że wojna to taka maszyna, która działa w obie strony.
- Najpierw samoloty i rakiety lecą w jedną stronę, a później w drugą - powiedział w Radiu Svoboda białoruski dziennikarz.
Posłuchaj
- Ukraina szykuje się do kontrofensywy. Szef rady bezpieczeństwa: decyzje o rozpoczęciu podejmiemy w ostatniej chwili
- Denys Szmyhal: szeroka kontrofensywa Ukrainy możliwa latem. Wyzwolimy okupowane tereny
IAR/fc
REKLAMA