Partia Scholza broni Macrona. "Ma rację, musimy uważać, by nie stać się stroną w konflikcie"
Lider grupy parlamentarnej SPD Rolf Muetzenich powiedział w telewizji ARD, że "musimy uważać, aby nie stać się stroną w wielkim konflikcie między USA a Chińską Republiką Ludową". - Macron ma rację - stwierdził polityk, odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Francji na temat roli Europy w konflikcie tajwańskim.
2023-04-12, 20:23
Lider grupy parlamentarnej SPD Rolf Muetzenich uważa, że mocno krytykowane wypowiedzi prezydenta Francji Emmanuela Macrona na temat roli Europy w konflikcie na Tajwanie są uzasadnione.
"Macron ma rację"
- Musimy uważać, aby nie stać się częścią poważnego konfliktu między Stanami Zjednoczonymi a Chińską Republiką Ludową - podkreślił. - Europa musi starać się w miarę możliwości formułować samodzielną rolę i nie pojawiać się w regionie jako dodatek do USA. Dlatego Macron ma rację - powiedział Muetzenich.
Jednocześnie przewodniczący grupy SPD relatywizował znaczenie Europy. - Jesteśmy na drugim miejscu, może nawet trzecim miejscu w tym regionie. Ważne są Stany Zjednoczone i sąsiednie kraje - ocenił.
Wypowiedź Macrona
Macron po trzydniowej wizycie w Chinach powiedział, że Europa nie jest zainteresowana eskalacją kryzysu wokół Tajwanu i powinna realizować własną strategię w stosunkach z wyspą, niezależną zarówno od USA, jak i Chin. W wywiadzie dla portalu Politico mówił, że Europa musi się oprzeć presji, by stać się "naśladowcą Ameryki", i domagał się "strategicznej autonomii Europy".
REKLAMA
- "Macron zaaprobował politykę chińską wobec Tajwanu". Prof. Grosse o relacjach Paryż - Pekin
- "Czy wolność, równość i braterstwo wyszły z mody?". Przewodniczący parlamentu Tajwanu do Macrona
- "Jest niebezpieczna i nierozsądna". Radosław Fogiel komentuje wypowiedź Emmanuela Macrona
PAP/jb
REKLAMA