Polski ambasador interweniuje po słowach węgierskiego szefa sztabu. "Wykrzywianie historii"

W swoim liście do nowego szefa sztabu węgierskiej armii Sebastian Kęciek napisał, że słowa generała Böröndiego z niedawnego wywiadu są wykrzywianiem historii nie do zaakceptowania szczególnie z ust przedstawiciela kraju będącego bliskim sojusznikiem Polski. Polski przedstawiciel w Budapeszcie uważa, że tymi słowami wojskowy zamienił Polakom role - z ofiary na sprawców.

- Porównanie było nie tylko niefortunne, ale i również dotykające mnie jako obywatela Polski, ale także jako ambasadora i stąd ta reakcja, która była próbą wytłumaczenia z punktu widzenia historii braku stosowności tej wypowiedzi - powiedział ambasador RP w Budapeszcie Sebastian Kęciek.

Słowa o "lokalnej wojnie"

Generał Gábor Böröndiw czasie wywiadu w publicznej węgierskiej telewizji powiedział, w kontekście wojny na Ukrainie, że brak rozmów pokojowych doprowadził w 1939 roku "lokalną wojnę" do rozszerzenia się w II wojnę światową.

Jak na razie nie było żadnej reakcji za strony węgierskich władz na niefortunną wypowiedź szefa sztabu tutejszej armii.

• Prezydent Węgier wzięła udział w obchodach Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Kuchciński: to jest niezwykła więź
• "Przywódcy krajów zachodnich płoną gorączką wojenną". Kolejna skandaliczna wypowiedź Viktora Orbana

IAR/jb