Ukraiński sztab: Rosjanie rzucają do boju jednostki szkolone na Białorusi

Dwa pociski S-300 spadły w mieście Konstantynówka, w obwodzie donieckim, a dwie rakiety Kalibr uderzyły w Mikołajów, na południu kraju. Ponadto wojska rosyjskie wystrzeliły pociski typu Kindżał i rakiety Isnkander. Ukraińcy zestrzelili w sumie 25 rakiet.

Minionej doby Rosjanie przeprowadzili także 57 nalotów i 96 ataków z wyrzutni rakietowych. Ostrzelali pozycje ukraińskich wojsk i tereny mieszkalne. W szczególności ucierpiały miejscowości Dworichna, Wowczańsk i Tyszczenkowka w obwodzie charkowskim. Tam zginęli i ranni zostali cywile, zniszczono prywatne domy i szpital.

>>>INWAZJA ROSJI NA UKRAINĘ<<<

Kwatera dla personelu w przedszkolu

Główne siły Rosja koncentruje nadal w obwodzie donieckim. Ciężkie walki toczą się w okolicach Łymanu, Bchmutu, Awdijiwki i Marjinki. We wtorek w regionie doszło do 55 strać między walczącymi stronami.

• Rejestr szkód, które wyrządziła Rosja. Deklarację podpiszą przywódcy 46 krajów Europy
• Zełenski w Akwizgranie: Putin jest agresją. Jego formułą stała się śmierć
• Putin nie może liczyć na swoją "superbroń". Ukraińcy strącają Kindżały. "Porażka rosyjskiej armii"

Strona ukraińska ustaliła także, że Rosja rozpoczęła przerzucanie na Ukrainę jednostek wojsk terytorialnych szkolonych na Białorusi. Ponadto Ukraińcy donoszą, że Rosjanie wykorzystują budynki cywilne na okupowanych terenach do celów wojskowych. Jak ustalili, we wsi Jurijewka w obwodzie zaporoskim w przedszkolu zorganizowali kwaterę dla personelu. W tym samym budynku mieszkają cywile ewakuowani z terenów położonych blisko linii frontu.

[POLSKIE RADIO 24] "Niebezpieczne scenariusze rysują się na Białorusi". Saryusz-Wolski o stanie zdrowia Łukaszenki

ms/IAR