Zabójstwo Polki na greckiej wyspie Kos. Podejrzany nadal nie przyznaje się do winy
Sąd na greckiej wyspie Kos przesłuchał podejrzanego o zabójstwo Polki. Jak podają greckie media, mężczyzna konsekwentnie nie przyznaje się do winy.
2023-06-27, 17:37
Podejrzanym o zamordowanie 27-letniej wrocławianki Anastazji jest 32-letni emigrant z Bangladeszu, od 11 lat mieszkający na wyspie Kos. Przesłuchanie w sądzie trwało około 3 godzin. W tym czasie mężczyzna potwierdził swoje wcześniejsze oświadczenie, że nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.
Grecka prokuratura postawiła mu zarzuty zgwałcenia i zamordowania obywatelki Rzeczypospolitej Polskiej. Greccy dziennikarze relacjonujący przebieg śledztwa powiedzieli Polskiemu Radiu, że podejrzany ma trafić na czas przygotowywania aktu oskarżenia do aresztu w innej części Grecji. W ocenie greckich dziennikarzy prawdopodobieństwo, że rząd w Atenach zgodzi się, aby Banglijczyk był sądzony w Polsce jest niskie.
Zabójstwo Anastazji
Anastazja zaginęła w poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. W niedzielę 18 czerwca greckie media poinformowały, że znaleziono ciało 27-letniej Polki. Zwłoki zostały znalezione około godz. 19 czasu lokalnego, około kilometra od domu Salahuddina S., aresztowanego wcześniej przez policję, i 500 metrów od miejsca, w którym znaleziono telefon komórkowy Polki.
Posłuchaj
- Co do tej pory ustalili śledczy ws. śmierci Anastazji? Byliśmy z kamerą w miejscach związanych ze zbrodnią
- Reparacje, bezpieczeństwo, migranci. Polskę i Grecję więcej łączy, niż dzieli. Czy dojdzie do zacieśnienia współpracy?
ZOBACZ TAKŻE: Byliśmy z kamerą w miejscach związanych ze zbrodnią
PAP/IAR/jb
REKLAMA