Andrzej Duda dla dziennika "Bild": akcesja Ukrainy wzmocniłaby NATO, ale trzeba poczekać do końca wojny

W interesie Polski i Polaków jest to, aby Ukraina przystąpiła do NATO tak szybko, jak to możliwe - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild". Dodał jednak, że jej akcesja w obecnej fazie konfliktu z Rosją byłaby "wysoce ryzykowna". Dziś rozpoczął się szczyt NATO w Wilnie.

2023-07-11, 11:02

Andrzej Duda dla dziennika "Bild": akcesja Ukrainy wzmocniłaby NATO, ale trzeba poczekać do końca wojny
Prezydent Polski dla dziennika "Bild": akcesja Ukrainy wzmocniłaby NATO, jednak w obecnej fazie konfliktu z Rosją byłaby "wysoce ryzykowna".Foto: TT @prezydentpl

- W interesie Polski jest, aby Ukraina weszła do NATO tak szybko, jak to możliwe. Ma silną armię z dużym doświadczeniem - powiedział w wywiadzie dla dziennika "Bild" prezydent Andrzej Duda.

Taka decyzja - zdaniem polskiego prezydenta - nie zapadnie jednak na szczycie NATO w Wilnie. - Trzeba poczekać do końca wojny - dodał, zastrzegając, że w przeciwieństwie do niemieckiego rządu chce jak najszybciej zobaczyć Ukrainę w sojuszu wojskowym, choć rozumie obawy Niemców przed wojną NATO z Rosją.

- To nie jest tylko obawa Niemiec. To obawa, która istnieje w wielu krajach - powiedział Duda. - Trzeba mieć tego świadomość, gdyby Ukraina została przyjęta do NATO dzisiaj, w czasie wojny, to najpierw zażądałaby zastosowania artykułu 5 (pomoc wojskowa w razie ataku) - ocenił. - Wtedy inne państwa sojusznicze musiałyby pomóc w obronie Ukrainy. Wtedy doszłoby do wojny - dodał.

>>> SZCZYT NATO W WILNIE <<<

REKLAMA

Polskie wojska na Ukrainie

"Prezydent Duda nie wyklucza stacjonowania polskich wojsk na Ukrainie w przypadku zawieszenia broni z Rosją" - pisze "Bild". - Wszystko zależy od tego, jakie będą porozumienia - powiedział prezydent Polski. Jeśli Ukraina zdecyduje się na rozmowy pokojowe z Rosją i zostanie podjęta decyzja o "operacji pokojowej" z udziałem zachodnich żołnierzy np. pilnujących przestrzegania zawieszenia broni, Polska zdaniem prezydenta Dudy wzięłaby w niej udział. - Jeśli taka będzie decyzja NATO, to jako odpowiedzialny członek sojuszu zastosujemy się do niej - wyjaśnił.

Zapytany o możliwe nowe powstania w Rosji po buncie najemników, stwierdził, że "wszystko jest możliwe. To jest Rosja". - Są różne siły, które są w klinczu - dodał. - Myślę, że również w Rosji zdania są podzielone. Tam jest terror. Ludzie giną nie tylko na froncie, ale także w tajemniczych wypadkach - podkreślił.

Czytaj także: 

Andrzej Duda stwierdził, że w kategoriach czysto ludzkich żal mu zwykłych żołnierzy, którzy są wysyłani na front przez Putina z kiepskim wyposażeniem. Ale polski prezydent stawia sprawę jasno, "Rosja zaatakowała Ukrainę bez powodu". - Rosja po prostu chce podbić terytorium i podporządkować sobie Ukrainę. Nie możemy na to pozwolić, to musi być powstrzymane - zaznaczył.

Prezydent RP dodał także, że w przypadku zawieszenia broni na Ukrainie nie zawahałby się przed podjęciem decyzji, które służyłyby żywotnym interesom Polski. - Jeśli Kijów zdecyduje się na rozmowy pokojowe z Moskwą, Polska oraz inne państwa Sojuszu mogłyby uczestniczyć w operacji pokojowej - zaznaczył Andrzej Duda.

REKLAMA

ZOBACZ TAKŻE: Wiceszef MSZ o szczycie NATO w Wilnie: oczekujemy wzmocnienia bezpieczeństwa flanki wschodniej


IAR/PAP/jb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej