Barbarzyński atak Rosjan. Zniszczyli 60 tysięcy ton zboża

Miało ono zostać załadowane na statek i przetransportowane zgodnie z założeniami postanowień "inicjatywy zbożowej" dającej Ukrainie gwarancję bezpiecznego eksportu produktów rolnych przez Morze Czarne.

Według ekspertów, pełna odbudowa terminali zbożowych i infrastruktury w portach w Odessie i Czarnomorsku zniszczonych podczas rosyjskiego ostrzału zajmie co najmniej rok.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że zeszłej nocy Rosja wystrzeliła w kierunku Ukrainy 31 pocisków manewrujących, a także 32 bezzałogowe drony szturmowe Shahed. Siedem z pocisków skierowanych było na infrastrukturę w obwodzie odeskim.

Atak na infrastrukturę

- Rosyjskie wojska celowo ostrzelały terminale zbożowe i infrastrukturę portową w Odessie, by uniemożliwić eksport ukraińskiego zboża; pokazuje to postawę Moskwy wobec bezpieczeństwa żywnościowego - oświadczył Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

REKLAMA

W komentarzu na Twitterze doradca szefa państwa oświadczył, że nocny atak jest świadectwem postawy Rosji wobec bezpieczeństwa żywnościowego i perspektywy głodu na świecie, wobec krajów Afryki i ONZ.

- Rosja z rozmysłem i celowo przeprowadziła atak na terminale zbożowe i inne obiekty portowe. Głównym zadaniem jest uniemożliwienie wysyłania zboża ukraińskiego - oznajmił Podolak.

Dodał następnie, że jest to atak nie tylko na infrastrukturę i na cywilów, ale i atak terrorystyczny wymierzony w światowy program żywnościowy. Zadał pytanie, czy te działania Rosji staną się przedmiotem nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. 

Ataki zbiegły się z wycofaniem się Rosji z realizowania umowy zbożowej, gwarantującej bezpieczeństwo statkom ukraińskim transportującym zboże i produkty rolne, wypływającym m.in. z Odessy.

REKLAMA

• Eksport pszenicy wzrósł dwukrotnie. Dodatnie saldo handlowe Polska liczy w miliardach euro
• RARS: wyniki eksportowe zboża są rekordowe. Zapasy dla Polski też są zabezpieczone

dn/IAR