Nowe drogi eksportu ukraińskiego zboża. Polskie potrzeby są zabezpieczone

Ukraina przygotowuje "plan B" na scenariusz wypowiedzenia umowy zbożowej przez Rosję. Ukraiński rząd stworzył fundusz ubezpieczeniowy w wysokości ok. 547 mln USD. Firmy zagraniczne, których statki będą przepływać przez Morze Czarne, będą mogły skorzystać z tych środków, gdyby Rosja odstąpiła od umowy.

2023-07-19, 09:47

Nowe drogi eksportu ukraińskiego zboża. Polskie potrzeby są zabezpieczone
Zapasy zboża dla Polski są zabezpieczone.Foto: Shutterstock/Radu Cadar

W tych działaniach Ukrainę wspiera również ONZ. Dzięki rozbudowie i planowanemu pogłębieniu Kanału Bystre, będzie można też zwiększyć eksport zboża przez małe porty nad Dunajem (Izmaił, Reni i Ust-Dunajsk). W trakcie funkcjonowania korytarza zbożowego transport zbóż tą drogą odpowiadał za 25 proc. ich eksportu.

Transport przez Polskę

Niedaleko Lwowa powstają nowe silosy przeznaczone do przechowywania zboża, które ma być następnie transportowane przez Polskę. Ukończenie budowy planowane jest na jesieni br.

Posłuchaj

Prezes Izby Zbożowo-Paszowej Monika Piątkowska powiedziała w Programie 3 Polskiego Radia, że przy okazji tegorocznych zbiorów polscy producenci zboża staną w obliczu dwóch problemów, które są związane z trwająca rosyjską agresją na Ukrainę. Chodzi o zakaz importu zboża z Ukrainy do Polski oraz zerwanie umowy zbożowej pomiędzy Rosją a Ukrainą. Monik 0:26
+
Dodaj do playlisty

Rozważana jest też budowa i rozbudowa suchych portów po stronie ukraińskiej przy granicy z Rumunią i Polską (przejście graniczne Mościska-Medyka) oraz do jesieni br. dwukrotne zwiększenie pojemności magazynowania centrum logistycznego MOST Logistic Terminal, przeładowującego przede wszystkim nawozy mineralne.

Na granicy powstało także kilka intermodalnych terminali pozwalających na przeładunek między pociągami poruszającymi się na różnych rozstawach torów. Po stronie polskiej tego rodzaju terminale powstają przy Linii Hutniczej Szerokotorowej łączącej Ukrainę i Śląsk.

REKLAMA

Posłuchaj

Firmy ubezpieczeniowe wstrzymały gwarancje odszkodowań dla statków z ukraińskim zbożem. To konsekwencja wyjścia Rosji z umowy o eksporcie zboża z Odessy. Źródło: IAR 0:42
+
Dodaj do playlisty

Mniejsza presja

Presja eksportowa z Ukrainy będzie nieco mniejsza niż przed rokiem. Prognoza eksportu kukurydzy i pszenicy wskazuje na znaczny spadek w roku gospodarczym 2023/2024 odpowiednio o 32 proc. i 11 proc. Jednak bez wypracowania alternatywnych szlaków transportowych dla ukraińskiego zboża eksport będzie odbywał się przede wszystkim do krajów sąsiedzkich Ukrainy, tj. Polski i Rumunii.

Korytarze solidarnościowe nie funkcjonują jeszcze w sposób wystarczający, ale KE pracuje nad ich rozwojem. 6 czerwca br. KE włączyła Ukrainę w program „Łącząc Europę” (CEF), dzięki któremu Ukraina będzie mogła wnioskować o środki na projekty związane z transportem, energią i usługami cyfrowymi.

Posłuchaj

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau powiedział, że mimo zerwania przez Rosję porozumienia zbożowego statki z ukraińskim zbożem powinny pływać przez Morze Czarne. Źródło: IAR 0:47
+
Dodaj do playlisty

Ponadto 22 czerwca KE wybrała 107 projektów infrastruktury transportowej, które otrzymają unijne dotacje w wysokości 6,2 mld EUR w ramach CEF w dziedzinie transportu na lata 2021-2027. Znaczna ich część ma wzmocnić szlaki solidarnościowe UE-Ukraina.

Alternatywą może być wykorzystanie linii kolejowej o rozstawie europejskim prowadzącej przez Słowację do Użhorod w Ukrainie. W tym wypadku konieczna jest renowacja torów po stronie ukraińskiej (ok. 10 km torów). Region Zakarpacia oceniany jest jako jeden z najbezpieczniejszych w Ukrainie.

REKLAMA

Milionom grozi głód

Minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera podkreślił, że jeśli Rosja zablokuje transport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne, milionom osób będzie groził głód.

Minister odniósł się do decyzji Moskwy o wycofaniu się z umowy zbożowej, która zapewniała bezpieczny przepływ statków przewożących ziarno z ukraińskich portów do północnej Afryki i na Bliski Wschód.

Andrzej Dera mówił w Programie 1. Polskiego Radia o możliwych konsekwencjach ewentualnej rosyjskiej blokady Morza Czarnego dla ukraińskich statków. Podkreślił, że jeśli dojdzie do blokowania statków przez Rosję, świat będzie musiał zareagować, bo milionom osób będzie groził głód.

Posłuchaj

Andrzej Dera mówił w Programie 1. Polskiego Radia o możliwych konsekwencjach ewentualnej rosyjskiej blokady Morza Czarnego dla ukraińskich statków. Źródło: IAR 0:27
+
Dodaj do playlisty

Za wycofanie się z umowy zbożowej Rosję potępiły między innymi kraje Unii Europejskiej. W opublikowanym w tym tygodniu oświadczeniu mowa jest między innymi o tym, że Rosja wykorzystuje żywność jako broń.

REKLAMA

Polskie potrzeby zabezpieczone

Prezes Izby Zbożowo-Paszowej Monika Piątkowska powiedziała w Programie 3 Polskiego Radia, że nie ma powodów do niepokoju niezależnie od rozwoju sytuacji na Ukriainie

Zasiewy i żniwa pszenicy na świecie. Źródło: PAP Zasiewy i żniwa pszenicy na świecie. Źródło: PAP

Według szacunków izby tegoroczne zbiory wyniosą około 33 milionów ton zboża.

- Należy przy tym pamiętać, że w magazynach znajdują się oprócz tego zapasy dwa razy większe niż w poprzednich latach - mówiła Monika Piątkowska.

W podobnym tonie wypowiedział się Michał Kuczmierowski, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Został zapytany o to, czy mamy zapasy w RARS na wypadek wojny w Polsce.

REKLAMA

- Ponad dziesięć lat temu było podejście bardzo mocnego rozgraniczenia rezerw wojskowych od rezerw cywilnych. Wtedy też w Agencji Rezerw Materiałowych nie było bieżącej współpracy między różnymi instytucjami, które często nawet nie wiedziały, co tam w tych rezerwach tak naprawdę jest - powiedział.

- Przez ostatnie trzy lata zrobiliśmy olbrzymią pracę, żeby na nowo zdefiniować system rezerw, na nowo zastanowić się, co może nam być potrzebne w kryzysie. Rezerwy nigdy nie zabezpieczą nas na wszystkie okoliczności. One mają dać nam trochę czasu, żebyśmy zdążyli działać - podkreślił.

- Obecnie realizujemy Rządowy Program Rezerw Strategicznych przyjęty przez Radę Ministrów. Dzięki temu utrzymujemy zapasy, które zabezpieczają nas na wypadek najpoważniejszych zagrożeń - zapewnił prezes RARS.

Zabezpieczone zapasy i tegoroczne plony powinny przełożyć się na stabilne ceny chleba i produktów wytwarzanych z mąki w najbliższym czasie.

REKLAMA

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ IAR/ PAP/ PIE/ mib

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej