Airbus uziemia tysiące samolotów. Możliwe zakłócenia w lotach
Airbus zażądał od linii lotniczych uziemienia około 6 tys. samolotów. Maszyny wymagają natychmiastowych aktualizacji bądź modyfikacji oprogramowania. Bez wprowadzenia poprawek, samoloty są narażone na intensywne promieniowanie słoneczne, które może uszkodzić systemy sterowania lotem.
2025-11-28, 21:38
Samoloty Airbusa wymagają pilnej modyfikacji
Sprawa dotyczy Airbusa A320 - jest to najlepiej sprzedający się samolot francuskiego koncernu - ale też m.in. A318, A319 i A321 - podaje BBC News, dodając, że "problem został wykryty po niedawnym incydencie w USA z udziałem samolotu z rodziny A320". Mowa o zdarzeniu z 30 października, gdy doszło do awaryjnego lądowania samolotu linii JetBlue Airways. Piloci podjęli decyzję po opanowaniu maszyny, która nagle zaczęła tracić wysokość. Obrażenia zgłosiło co najmniej 15 osób.
Prawdopodobnie w przypadku około 5100 samolotów Airbusa problem można rozwiązać za pomocą stosunkowo prostej aktualizacji oprogramowania. Ale już z maszynami ze starszym oprogramowaniem może być poważniejszy problem. Będą musiały zostać zmodyfikowane, m.in. wyposażone w nowe systemy. To oznacza wycofanie z eksploatacji na pewien czas - na razie nie wiadomo, na jak długo.
Czytaj także:
Uziemienie kilku tysięcy samolotów doprowadzi do "zakłóceń operacyjnych" - przyznał Airbus. Firma przeprosiła pasażerów za niedogodności. "Wizz Air poinformował, że niektóre z jego samolotów wymagają aktualizacji i zaplanował niezbędne prace konserwacyjne, podczas gdy Air India stwierdził, że zalecenie Airbusa może doprowadzić do opóźnień" - informuje BBC news. Z kolei EasyJet "spodziewa się pewnych utrudnień", o czym ma poinformować pasażerów". "Bezpieczeństwo jest naszym najwyższym priorytetem, a EasyJet obsługuje swoją flotę samolotów ściśle przestrzegając wytycznych producentów” - skomentowały linie lotnicze w wydanym komunikacie.
Airbus A320. "Komputery faktycznie pilotują ten samolot"
"Problemem, z którym boryka się samolot, jest intensywne promieniowanie słoneczne i kosmiczne na dużych wysokościach, które może wpływać na działanie komputera pokładowego ELAC, sterującego sterami wysokości i lotkami. Są to powierzchnie aerodynamiczne, które służą do pochylania samolotu w górę lub w dół, a także do obracania się w celu wykonania skrętu" - czytamy.
Portal BBC News wyjaśnia, że samoloty z rodziny A320 są maszynami typu "fly-by-wire". W skrócie: nie posiadają "bezpośredniego połączenia mechanicznego między elementami sterującymi w kokpicie a częściami samolotu, które faktycznie sterują lotem". Słowem, "działania pilota są interpretowane przez komputery, które faktycznie »pilotują« samolot.
Czytaj także:
Źródło: BBC News/łl