Postapokaliptyczne obrazy po pożarach na Hawajach. Wciąż rośnie liczba ofiar
Liczba ofiar pożarów na Hawajach wzrosła do 101. Gubernator Hawajów Josh Green ostrzega jednak, że w rzeczywistości zabitych może być znacznie więcej. Wszystko dlatego, że służby ratownicze nie dotarły jeszcze do wielu spalonych domów. O szczegółach korespondent Polskiego Radia Wojciech Cegielski.
2023-08-16, 07:07
Pożary, jakie wybuchły tydzień temu, są największą katastrofą naturalną w historii Hawajów. To też najtragiczniejszy tego rodzaju pożar w dziejach Stanów Zjednoczonych.
Ale strażacy informują, że udało się dotrzeć do zaledwie jednej czwartej pogorzelisk. Gubernator Josh Green twierdzi, że w najbliższych dniach liczba zabitych może się podwoić.
Pożary na Hawajach
Najgorsza sytuacja jest w mieście Lahaina na wyspie Maui. Ogień strawił tam większość historycznego i popularnego wśród turystów miasta. Straty są liczone w miliardach dolarów. Na miejsce cały czas płynie pomoc finansowa od wielu Amerykanów i organizacji pomocowych. Rząd federalny także zapowiedział fundusze dla poszkodowanych.
Przyczyna wybuchu pożarów nie jest znana. Wiadomo jedynie, że na Hawajach było w ostatnich dniach bardzo sucho i wiał silny wiatr, co spowodowało, że ogień szybko się rozprzestrzeniał.
REKLAMA
- Rośnie liczba ofiar ogromnych pożarów na Hawajach. To największa katastrofa w historii archipelagu
- W wielu miejscach na świecie szaleją pożary. Rośnie emisja CO2 do atmosfery
ng/IAR
REKLAMA