Nowy spot PiS. "Opozycja głosowała za przymusową relokacją imigrantów"

Przymusowa relokacja do Polski, to projekt za którym głosowała polska opozycja. To rozwiązanie unijnej biurokracji, sprawi, że kolejne tysiące będą przypływały do Europy - podkreśla Prawo i Sprawiedliwość w nowym spocie wyemitowanym w poniedziałek w mediach społecznościowych.

2023-09-18, 07:11

Nowy spot PiS. "Opozycja głosowała za przymusową relokacją imigrantów"
Opozycja głosowała za przymusową relokacją imigrantów - pisze PiS. Foto: PAP/EPA/CIRO FUSCO & Prawo i Sprawiedliwość/X

W poniedziałek na platformie X (dawniej Twitter) opublikowany został nowy spot Prawa i Sprawiedliwości.

W spocie pokazany został apel szefowej KE Ursuli von der Leyen na temat relokacji imigrantów z Włoch do innych państw. - Wzywam państwa członkowskie do stosowania dobrowolnego mechanizmu solidarności i transferowania migrantów z Włoch - wzywała von der Leyen. Zostały również przywołane wypowiedzi Donalda Tuska dotyczące imigrantów. - To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi - mówił Tusk.

Znalazła się także wypowiedź b. premier Ewy Kopacz: "Polska przyjmie uchodźców, to jest gest solidarności". W spocie zaznaczono, że przymusowa relokacja do Polski, to projekt, za którym głosowała polska opozycja, a to rozwiązanie będzie wiązało się z napływem imigrantów do Europy. Na koniec lektor zaznaczył, że opozycja chce w Polsce imigrantów oraz, że o tym będą najbliższe wybory.

Dramatyczna sytuacja na Lampedusie

Sytuacja na włoskiej wyspie Lampedusa pozostaje bardzo trudna. W ubiegłym tygodniu na liczącą ponad 6 tys. mieszkańców włoską wyspę łodziami z kierunku Tunezji przybyło ponad 7 tys. migrantów. Lokalne władze w związku z największym w tym roku napływem migrantów ogłosiły stan wyjątkowy. Ośrodki dla migrantów bardzo szybko zapełniły się przybyszami, z których część całe dni i noce spędza w porcie lub na ulicach. 

REKLAMA

Wielu włoskich polityków i komentatorów sugeruje, że masowy napływ migrantów na Lampedusę to efekt celowej działalności władz Tunezji. Dziś w nocy na wyspę przypłynęło z Tunezji 7 łodzi z ponad dwustu migrantami.

W połowie lipca w Tunisie prezydent Tunezji Kais Saied podpisał porozumienie z premier Włoch Giorgią Meloni i przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. W zamian za pomoc w wysokości 250 mln euro zobowiązał się do powstrzymania migrantów wyruszających do Włoch. Funduszy tych Tunezja jeszcze nie otrzymała. Lewicowi europosłowie i urzędnicy unijni podnoszą, że Tunezja nie powinna ich otrzymać z powodu łamania Praw Człowieka.

Czytaj w tvp.info: „Szefowa KE dała sygnał imigrantom”. Szydło ostro o wizycie von der Leyen na Lampedusie

Mówiła o tym wczoraj w telewizyjnym wystąpieniu do narodu Giorgia Meloni. Część włoskich komentatorów i polityków jest przekonanych, że masowy napływ migrantów na Lampedusę jest formą nacisku i szantażu ze strony Tunezji. Tym bardziej że większość łodzi wypływa z jednego miejsca, okolic portu Safakis, więc tunezyjskim służbom łatwo byłoby je zatrzymać.

REKLAMA

Von der Leyen wzywa do przyjmowania migrantów

Przewodnicząca Komisji Europejskiej wezwała państwa członkowskie Unii, aby wykorzystały dobrowolny mechanizm solidarnościowy i zabrały migrantów z Włoch. Ursula von Der Leyen, wspólnie z premier Włoch Giorgią Meloni, złożyła wizytę na Lampedusie, która mierzy się z kryzysem migracyjnym.

Na konferencji prasowej przewodnicząca von Der Leyen tłumaczyła, że regularna migracja jest wyzwaniem całej Unii Europejskiej.

- To jest dla mnie bardzo ważne, ponieważ regularna migracja jest wyzwaniem europejskim i wymaga odpowiedzi Europy, więc jesteśmy w tym wszyscy - powidziała.

Czytaj także:

Polityk mówiła także o walce z przemytnikami i handlarzami ludźmi. - Jesteśmy zobligowani jako część międzynarodowej wspólnoty. Byliśmy zaangażowani w przeszłości, będziemy dziś i w przyszłości. Ale to my zdecydujemy, kto przybędzie do Unii Europejskiej i pod jakimi warunkami, a nie przemytnicy i handlarze ludźmi - podkreśliła.

Ursula von Der Leyen zaprezentowała też dziesięciopunktowy plan działania, którego wdrożenie ma pomóc w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego na Lampedusie. Jednym z punktów jest transfer migrantów z Lampedusy i z Włoch przy udziale państw UE.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej i premier Włoch podczas wizyty na Lampedusie udały się do hotspotu, gdzie obecnie przebywa 1,5 tys. imigrantów z Afryki. Tam rozmawiały z przedstawicielami organizacji humanitarnych i służbami pracującymi na miejscu. Delegacja następnie pojechała do portu, gdzie przypływają łodzie z migrantami.

***

REKLAMA

X/as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej