"Ukraina popełnia ogromny błąd". Szydło: wydaje się, że prezydent Zełenski fokusuje się na Niemcy
Była premier, europoseł PiS Beata Szydło krytycznie odniosła się działań polityków zza wschodniej granicy. - Ukraina popełnia ogromny błąd. Wydaje się, że przynajmniej część rządu ukraińskiego i niestety wygląda na to, że także sam prezydent Wołodymyr Zełenski, zaczyna się fokusować na Niemcy i politykę prowadzoną przeciwko Polsce - oceniła w wywiadzie dla Interii.
2023-09-21, 10:29
Europoseł PiS Beata Szydło była pytana w opublikowanym w czwartek wywiadzie m.in. o relacje polsko-ukraińskie w kontekście wprowadzenia przez Polskę embarga na ukraińskie zboże.
Ukraina popełnia błąd
Na pytanie: "jak odbiera ostatnie słowa prezydenta Zełenskiego, a wcześniej innych polityków ukraińskich, którzy chcą pozywać Polskę i w odwecie nakładać embargo na polskie produkty", odpowiedziała, że: "Ukraina popełnia ogromny błąd".
W jej opinii część rządu ukraińskiego i sam prezydent Zełenski, zaczyna się fokusować na Niemcach i polityce prowadzonej przeciwko Polsce.
Atak na Polskę
- Znamienna była wypowiedź ministra ukraińskiego, atakująca polski rząd i jednoczesna wypowiedź ministra niemieckiego, który stwierdził, że nie jesteśmy wystarczająco solidarni - podkreśliła Szydło.
REKLAMA
- I mówi to polityk rządu, który miał problem z wprowadzeniem sankcji dla Rosji na początku wojny i nie potrafił zrealizować pomocy dla Ukrainy. Kiedy my wysyłaliśmy tonami sprzęt, broń i amunicję, Niemcy wysyłali stare hełmy. Polacy od początku wspierali Ukrainę, bo to było i jest w naszym interesie. Uważam jednak, że nie można tego robić bezkrytycznie - dodała.
Polska ma swoje interesy
- Ukraińcy muszą zrozumieć, że Polska ma swoje interesy, że polscy rolnicy mają swoje interesy i że nasza współpraca nie może odbywać się kosztem naszego bezpieczeństwa żywnościowego - zwróciła uwagę była premier. - Mamy prawo oczekiwać zrozumienia z tamtej strony i partnerstwa. Liczę na to, że ukraińscy politycy przemyślą sprawę i wycofają się z tych błędnych decyzji - dodała Szydło.
Zobacz na i.pl: Szef MON Mariusz Błaszczak: Wołodymyr Zełenski zdaje się nie pamiętać, że Niemcy nie przyszły z pomocą Ukrainie
Nastroje antyukraińskie
- Antypolskie działania i decyzje, jak zapowiedź embarga na polskie warzywa i owoce czy pozwy przeciwko Polsce, będą niestety wykorzystywane przez tych, którzy chcą, żeby relacje między naszymi narodami i naszymi państwami się pogarszały - uważa europoseł PiS.
REKLAMA
Podkreśliła, że polskie społeczeństwo wykazało się naprawdę ogromnym zaangażowaniem i zrozumieniem w sprawie pomocy, jakiej udzielamy Ukrainie, zarówno tej militarnej, jak i humanitarnej.
- Wydaje mi się, że po stronie ukraińskiej nie ma świadomości, że w pewnym momencie prowadzona przez nich polityka może się obrócić przeciwko nim. Ubolewam nad tym, bo komu to jest na rękę? Oczywiście Putinowi - zaznaczyła Szydło.
Twarda gra Ukrainy
- Sama zastanawiam się, czym się ukraiński rząd i prezydent kierują, czy są to ich własne decyzje i kalkulacje czy jednak oparte na podpowiedziach, płynących z innych źródeł, krajów, które od lat prowadzą politykę antypolską - odpowiedziała Beata Szydło na pytanie - dlaczego rząd ukraiński tak twardo gra w tej sprawie i dlaczego nie było szansy na sensowny kompromis. - Jeśli to drugie, to tym większy błąd Ukrainy i szybko się o tym przekonają. Takie sojusze nie wyjdą im na dobre w ostatecznym rozrachunku - dodała.
Zobacz na TVP Info: Zełenski proponuje, by Niemcy weszły do grupy stałych członków RB ONZ. „Duże rozczarowanie”
REKLAMA
Afera wizowa
Była premier była także pytana, "jak dużym problemem w kampanii jest dla PiS afera wizowa i to, co działo się w MSZ.
- Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau wyjaśnił już tę sprawę, która jest osobno badana przez odpowiednie służby i prokuraturę. Myślę, że nie należy jej łączyć z kampanią wyborczą, choć niestety nasi konkurenci polityczni próbują z tego zrobić temat wyborczy. A jeśli jeszcze do tego włączają się Niemcy, to tylko potwierdza to przypuszczenie, że próbują różnymi sposobami wpływać na kampanię wyborczą w Polsce - stwierdziła Szydło.
Odnosząc się do nieprawidłowości przy wydawaniu wiz, zaznaczyła, że trwa sprawdzanie, jaka była skala tego zjawiska i kto za tym stał.
- Na razie wiemy, że skala nie była tak wielka, jak usiłuje to wszystkim wmówić opozycja, a stała za tym grupka nieuczciwych ludzi, którzy powinni ponieść odpowiedzialność - tłumaczyła.
REKLAMA
Prognozy wyborcze
Była premier była też pytana w wywiadzie dla Interii, jak ocenia szanse PiS na samodzielne rządy.
- Uważam, że szansa jest - odpowiedziała. - Zostały nam trzy tygodnie do końca kampanii i to jest bardzo dynamiczny okres. Z jednej strony nie możemy sobie pozwolić na żaden błąd, a z drugiej strony musimy cały czas utrzymywać bardzo dużą aktywność i mobilizować naszych wyborców- podkreśliła polityk.
Zobacz także: Mariusz Błaszczak w Programie 1 Polskiego Radia:
PAP/kg
REKLAMA
REKLAMA