Przedterminowe wybory na Słowacji. Radykalne partie chcą władzy. Wróci Fico?
Słowacy wybierają dziś nowy parlament. Głosowanie w lokalach wyborczych rozpocznie się o 7.00 i potrwa do 22:00. Wtedy też poznamy sondażowe wyniki wyborów.
2023-09-30, 06:30
Przyspieszone wybory do Rady Narodowej poprzedził upadek centroprawicowego rządu Eduarda Hegera, który w maju został zastąpiony przez gabinet techniczny.
Słowacja. Przedwyborcze snodaże
W przedwyborczych sondażach przez wiele tygodni prowadził lewicowo-narodowy Smer. Na czele partii stoi były trzykrotny premier Robert Fico, który ustąpił ze stanowiska w 2018 roku po masowych protestach wywołanych zabójstwem dziennikarza śledczego Jána Kuciaka.
Będąc przez ostatnie trzy lata w opozycji, partia Roberta Ficy zradykalizowała swój przekaz. Zapowiada koniec wojskowej pomocy dla Kijowa i sprzeciwia się członkostwu Ukrainy w NATO. Część komentatorów uważa jednak, że po ewentualnej wygranej Fico złagodzi retorykę, a w relacjach z Brukselą i Waszyngtonem będzie się kierował pragmatyzmem. Smer obiecuje w swoim programie stabilność, wsparcie socjalne i uszczelnienie granic.
Posłuchaj
Szanse na zwycięstwo ma również Postępowa Słowacja prowadzona przez wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego Michala Šimečkę. To partia o profilu liberalnym, która opowiada się za utrzymaniem prozachodniego kursu w polityce zagranicznej i chce wspierać Ukrainę. Podnosi kwestie dotyczące praw mniejszości i ochrony klimatu. Stawką wyborów jest między innymi orientacja polityki zagranicznej Słowacji.
REKLAMA
Zobacz także na TVP.info: Szczelniej na południowej granicy
Brak jednoznacznego rozstrzygnięcia?
Głosowanie może jednak nie przynieść jednoznacznego rozstrzygnięcia. Przy rozdrobnieniu słowackiej centroprawicy kluczowe będzie to, ile ugrupowań przekroczy próg wyborczy. Jeśli żadna z partii nie będzie w stanie stworzyć większościowej koalicji, Słowacji grozi powyborczy pat.
W przedterminowych wyborach startują 24 partie i jedna koalicja. Do obsadzenia jest 150 mandatów w jednoizbowym parlamencie. Uprawnionych do głosowania jest około 4 milionów 300 tysięcy osób.
Zobacz także:
- Prezes PiS: stawką tych wyborów jest wolność, w Polsce musi powrócić kultura polityczna
- Elity UE próbują wywrzeć wpływ na politykę wewnętrzną w Polsce. Weber nie jest jedyny
REKLAMA
IAR/jb
REKLAMA