Joe Biden wezwał do pomocy w walce z Hamasem. "Izrael ma prawo się bronić"
Prezydent USA Joe Biden na portalu X (dawniej Twitter) napisał, że "Świat widzi przerażające obrazy. Tysiące rakiet spada na izraelskie miasta. Terroryści Hamasu zabijają nie tylko izraelskich żołnierzy, ale cywilów na ulicach i w ich domach. Izrael ma prawo się bronić - kropka"
2023-10-08, 02:06
Chwilę później Departament Stanu USA przekazał, że Joe Biden w rozmowie z saudyjskim ministrem spraw zagranicznych wezwał do "skoordynowanych wysiłków w celu natychmiastowego powstrzymania ataków Hamasu".
Z kolei amerykańscy urzędnicy wysokiego szczebla poinformowali, że USA "będą zapewniać Izraelowi wsparcie w tym krytycznym czasie i będą dzielić się z Tel Awiwem aktualnymi informacjami wywiadowczymi - podał Reuters.
Wcześniej w trakcie przemówienia w Białym Domu Biden zaznaczył, że "Stany Zjednoczone stoją po stronie Izraela".
Odpowiedź Izraela
Premier Izraela Beniamin Netanjahu powiedział, że jego kraj "wyrówna rachunki z każdym, kto go skrzywdzi". W oświadczeniu w mediach społecznościowych szef izraelskiego rządu zapowiedział "zmasowaną zemstę" za poranny atak palestyńskich bojowników na terytorium jego kraju.
REKLAMA
- To, co wydarzyło się dzisiaj, nie miało dotychczas miejsca w Izraelu i gwarantuję, że więcej się nie powtórzy. Cały rząd popiera naszą decyzję. Nasza armia wykorzysta swoją siłę, żeby zniszczyć potencjał Hamasu. Uderzymy w nich i pomścimy ten czarny dzień, którego ofiarami stał się Izrael i jego mieszkańcy - mówił premier.
[CZYTAJ NA PORTALU POLSKIERADIO24.PL] Atak Hamasu na Izrael - więcej informacji
Beniamin Netanjahu zwrócił się również do mieszkańców Strefy Gazy, aby opuścili terytorium, na którym przebywają bojownicy Hamasu. - Izrael dotrze do każdego miejsca, w którym ukrywa się Hamas - dodał premier Izraela.
Czytaj również:
REKLAMA
[ZOBACZ TAKŻE] Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński gościem Polskiego Radia:
dz/IAR
REKLAMA