Zamach terrorystyczny w Brukseli. Państwo Islamskie przyznało się do jego organizacji

Sprawcą zamachu terrorystycznego był Tunezyjczyk. W 2019 roku imigrant starał się o azyl, ale jego wniosek odrzucono i przebywał w Belgii nielegalnie. Ostatnim jego miejscem zamieszkania była dzielnica Schaerbeek, ale od dłuższego czasu nie był tam widywany.

Zamach w Brukseli zorganizowało Państwo Islamskie

Do zorganizowania ataku przyznało się Państwo Islamskie. 45-letni Tunezyjczyk w poniedziałek po godz. 19 zabił dwóch obywateli Szwecji - kibiców, którzy przybyli do Brukseli na mecz Belgia-Szwecja. Spotkanie rozpoczynało się półtorej godziny później.

Informacja, że terrorysta opublikował w mediach społecznościowych film, mówił o przynależności do organizacji terrorystycznej o nazwie Państwo Islamskie i informował o zabiciu Szwedów, dotarła na stadion, kiedy rozgrywana była pierwsza połowa. Po przerwie piłkarze nie wyszli już na murawę.

Zamieszanie podczas meczu Szwecja-Belgia

Kontynuowania gry odmówili Szwedzi i zapadła decyzja o przerwaniu spotkania. Były też apele, by nikt nie opuszczał stadionu, bo zabójca wciąż jest na wolności, stanowi zagrożenie, a ofiary wybrał celowo ze względu na szwedzkie obywatelstwo. Po kilku godzinach około 30 tysięcy kibiców ewakuowano.

Napastnik został we wtorek postrzelony w klatkę piersiową podczas obławy policyjnej i po godzinie zmarł. Znaleziono przy nim broń, z której wczoraj zabito dwóch Szwedów.

• Nielegalni migranci nadal zalewają Wyspy Kanaryjskie. Hiszpania ogłasza stan sytuacji nadzwyczajnej
• Zamach terrorystyczny w Brukseli. Premier Belgii potwierdził, że zabójcą jest imigrant

Zobacz także na tvp.info: Premier Szwecji: Sprawca ataku terrorystycznego był wcześniej w naszym kraju

IAR/jmo