Belgia: kilka dni po ataku terrorystycznym minister sprawiedliwości zrezygnował
Kilka dni po ataku terrorystycznym w Brukseli minister sprawiedliwości Belgii zrezygnował ze stanowiska. Vincent Van Quickenborne ogłosił to na konferencji prasowej. O szczegółach korespondentka Polskiego Radia w Brukseli Beata Płomecka.
2023-10-20, 20:02
W poniedziałek w belgijskiej stolicy Tunezyjczyk zabił dwóch Szwedów, kibiców piłkarskich narodowej drużyny. Tego dnia Szwecja grała z Belgią mecz kwalifikacyjny do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Terrorysta został zastrzelony następnego dnia, we wtorek, podczas obławy policyjnej.
"To jest rażący i niedopuszczalny błąd"
Teraz okazuje się, że Tunezja w sierpniu ubiegłego roku zwróciła się do Belgii o ekstradycję Lassoueda, ale wniosek pozostał bez odpowiedzi. - To błąd indywidualny, to jest rażący błąd i niedopuszczalny. To jest błąd o dramatycznych skutkach - powiedział na konferencji prasowej Vincent Van Quickenborne.
Podkreślił, że choć zawinił sędzia to on sam bierze na siebie odpowiedzialność. - Nie szukam wymówek, czy pretekstów. Przepraszam ofiary i ich bliskich. Chciałbym przeprosić Szwedów oraz naszych belgijskich obywateli - dodał.
Ta sytuacja i ta dymisja to cios dla rządu federalnego Belgii, bo Vincent Van Quickenborne był jedną z jego czołowych postaci. To także cios dla flamandzkich liberałów do których należy i to zaledwie 8 miesięcy przed wyborami.
REKLAMA
Komentarzy zwracają uwagę, że od poniedziałku padały pytania, jak to się stało, że Tunezyjczyk, któremu odmówiono azylu w 2020 roku, którego nie powinno być w Belgii, dokonał zamachu i skąd wziął broń. Teraz okazuje się, że jest jeszcze gorzej, bo wniosek o ekstradycję w ubiegłym roku został zignorowany.
Współpracownik terrorysty
W piątek we francuskim mieście Nantes, policja aresztowała mężczyznę, który współpracował z terrorystą z Brukseli, zabójcą dwóch Szwedów w poniedziałek.
45-letni Tunezyjczyk, po zastrzeleniu Szwedów, opublikował film w mediach społecznościowych. Przyznał się w nim do zabójstwa i deklarował przynależność do organizacji terrorystycznej o nazwie Państwo Islamskie. Następnego dnia został zastrzelony podczas obławy policji.
Według belgijskich mediów, zatrzymany we Francji mężczyzna miał otrzymać film od terrorysty kilka minut przed morderstwem. Media informują, że jest on również Tunezyjczykiem, jak zabójca z Brukseli. Są doniesienia o pokrewieństwie dwóch mężczyzn. Belgijskie służby miały się zwrócić do francuskich władz z prośbą o pomoc i aresztowanie mężczyzny.
REKLAMA
W jego domu nie znaleziono broni, skonfiskowany został natomiast komputer. Biuro belgijskiego prokuratora federalnego odmówiło komentarza w tej sprawie.
Trzeci poziom zagrożenia terrorystycznego
W Belgii cały czas obowiązuje podwyższony, trzeci poziom zagrożenia terrorystycznego. Władze tłumaczą, że prowadzone jest dochodzenie, służby gromadzą różne informacje i na razie muszą pozostać w gotowości.
- Sondaż: imigracja jest obecnie dla większości Niemców najważniejszą kwestią polityczną
- Strzelanina w Belgii. Sprawca ubiegał się o azyl. Deklarował przynależność do Państwa Islamskiego
- "Jest sprzeczna i niemądra". Niemiecki socjolog o polityce migracyjnej władz w Berlinie
[ZOBACZ TAKŻE] Grzegorz Napieralski gościem Polskiego Radia:
Czytaj także ma wPolityce.pl: Miliony dolarów z rosyjskiej firmy, spotkania z Ławrowem, szkolenia pod Moskwą. Rosja ze wsparciem dla terrorystów
IAR/Beata Płomecka/jb
REKLAMA