Fałszywe oświadczenie ministerstwa ochrony przyrody Białorusi. Chodzi o tereny skażone radiacją
Na Białorusi zmniejszył się obszar skażony radioaktywnie - oświadczyła w Mińsku Tatsiana Kananczuk, przewodnicząca zarządu polityki i nauki ekologicznej i ministerstwa ochrony przyrody Białorusi. Innego zdania są działacze ekologiczni.
2023-10-25, 16:46
Funkcjonariuszka administracji reżimu Aleksandra Łukaszenki twierdzi, że "po katastrofie w czarnobylskiej elektrowni nuklearnej w 1986 roku w kraju było 25 procent ziem zakażonych radiacją, a teraz jest tylko 12,5 procent".
Skażenie radioaktywne
Wiktar Karalkou, działacz niezależnego białoruskiego ruchu ekologicznego, zaprzeczył informacji ministerstwa przyrody.
- Ogólnie znanym, potwierdzonym przez naukę i praktykę faktem jest to, że z czasem strefa ogarnięta skażeniem radioaktywnym nie zmniejsza się, lecz rozprzestrzenia na dalsze tereny. Przede wszystkim dlatego, że władze włączają do działalności rolniczej ziemie zakażone. W rezultacie podczas prac rolniczych pył radiacyjny opada na czyste tereny. To jest przestępcza polityka reżimu na Białorusi - poinformował Wiktar Karalkou.
- Czarnobyl – katastrofa, której nie dało się ukryć
- Światło śmierci. Nuklearne wypadki w cieniu Czarnobyla
- Czarnobyl. Serial a rzeczywistość. Czy tak przebiegała katastrofa? Pytamy fizyka jądrowego
ZOBACZ TAKŻE: Anna Moskwa w Programie 1 Polskiego Radia
IAR/jb
REKLAMA