"To zagrożeniem dla państw Unii Europejskiej". Grzegorz Puda o propozycji zmian traktatów

Minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda, na spotkaniu z dziennikarzami w Brukseli powiedział, że "przyjęte przez Parlament Europejski w środę propozycje zmian traktatowych są zagrożeniem dla Polski i innych państw Unii Europejskiej". - Gdyby zostały one wprowadzone w życie, to pozbawią kraje członkowskie możliwości decydowania w najważniejszych dla nich sprawach - wskazał.

2023-11-22, 18:34

"To zagrożeniem dla państw Unii Europejskiej". Grzegorz Puda o propozycji zmian traktatów
Grzegorz Puda: propozycje zmian traktatowych są zagrożeniem dla państw Unii Europejskiej.Foto: Jolanta Wojcicka/Shutterstock Twitter/MFiPR

Dzisiejsze głosowanie w Strasburgu odbiło się echem również w Brukseli. Parlament przyjął dokument dotyczący propozycji zmiany Traktatów. Co to oznacza dla nas? Dla nas to duże zagrożenie. Nie tylko dla Polski, ale wszystkich krajów Unii Europejskiej - ocenił polski minister.

"Przeniesienie ciężaru decyzyjności na Unię"

- Wiemy doskonale o tym, że propozycje przewidują m.in. zmianę zapisów dotyczących weta.(...) Dotychczas państwa suwerenne, takim państwem jest oczywiście Polska, mogły decydować o swojej przyszłości, mogły decydować o kierunkach, które są dla nas najistotniejsze - powiedział.

- Ta propozycja ma na celu przeniesienie ciężaru decyzyjności na Unię, a to może doprowadzić do tego, że z kraju, który na dzisiaj jest krajem suwerennym, staniemy się krajem-regionem - ostrzegał Grzegorz Puda, dodając, że ewentualne zmiany traktatowe działałyby na korzyść jedynie dużych państw, takich jak Niemcy.

REKLAMA

Zauważył też, że zaaprobowane przez PE propozycje wprowadzałyby ewentualnie rozwiązania, "na które nie umawialiśmy się, wchodząc do Unii Europejskiej".

Minister zwrócił jednocześnie uwagę, że sprawozdanie PE zalecające zmiany traktatowe zostało przyjęte przewagą zaledwie kilkunastu głosów, co pokazuje brak jednolitości i podziały w ramach różnych frakcji.

Czytaj także:

- Niejednokrotnie mówiliśmy, że reforma Unii jest potrzebna. Wiemy o tym, że Unia jest obciążona wieloma wadami. Aparat urzędniczy w Brukseli bardzo często spowalnia decyzje. Również jeśli chodzi o nasz kraj, o Polskę, urzędnicy brukselscy powodowali, że te decyzje były podejmowane zbyt późno - podkreślił.

REKLAMA

- To wszystko pokazuje, że reforma byłaby potrzeba, ale absolutnie nie w tym kierunku, w którym została zaproponowana. Nam chodzi o to, żeby państwa mogły, w ramach swojej suwerenności, podmiotowości, podejmować decyzje, które są korzystne dla mieszkańców danych państw. W zapisach, o których dziś mówimy, które zostały dziś przegłosowane, jest wręcz odwrotnie - podsumował Grzegorz Puda.

ZOBACZ TAKŻE: Beata Szydło w Polskim Radiu 24


PAP/IAR/jb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej