Czechy: pożegnanie Karela Schwarzenberga, b. szefa MSZ i przyjaciela Polski. "Dbał o nasz wspólny interes"
2023-12-09, 18:17
Rodzina, przyjaciele i współpracownicy, a także przedstawiciele władz, Kościoła i szlachty pożegnali dziś w Pradze Karela Schwarzenberga. Pochodzący ze szlacheckiego rodu polityk, były minister spraw zagranicznych, szef kancelarii prezydenta Václava Havla, senator i poseł, zmarł 12 listopada w wieku 85 lat.
Żałobną mszę świętą w katedrze świętego Wita celebrował arcybiskup praski Jan Graubner. Prezydent Petr Pavel w wystąpieniu na koniec nabożeństwa powiedział, że odchodzi wielka osobistość współczesnych czasów - polityk, intelektualista i dyplomata, który wybrał służbę Republice Czeskiej i który wspierał swój kraj również w czasach, kiedy nie mógł w nim żyć.
Gdy trumnę Karela Schwarzenberga wynoszono z katedry na Hradczanach, zabrzmiało bicie używanego przy specjalnych okazjach dzwonu Zygmunt. Jego 34 uderzenia symbolizowały 34 lata wolności i demokracji w Czechach.
Przyjaciel Polski
Wśród gości biorących udział w uroczystościach pogrzebowych był dawny polski opozycjonista, senator Bogdan Borusewicz, który zapamiętał Karela Schwarzenberga jako przyjaciela Polski. - On doskonale rozumiał Polskę i jej znaczenie w tej części Europy - mówił senator.
- Był człowiekiem, który dbał także o nas i o nasz wspólny interes. Współpraca polsko-czeska jest niezmiernie ważna, co widzimy też dzisiaj - powiedział korespondentowi Polskiego Radia Bogdan Borusewicz.
- Karel Schwarzenberg był arystokratą, ale też demokratą i przeciwnikiem nacjonalizmu oraz populizmu. Dla mojego środowiska dawnej opozycji demokratycznej był bratnią duszą - dodał senator.
Schwarzenberg spocznie w rodzinnym grobowcu na zamku Orlík w południowych Czechach. W Pradze pamięć o nim uczczą koncerty, wystawa i projekcje zorganizowane przez przyjaciół księcia pod hasłem "Karel żyje dalej".
Posłuchaj
IAR/łl