Lokalne powodzie, zakłócenia w komunikacji i dostawach prądu. Orkan Henk dotarł do Wielkiej Brytanii

Orkan Henk, który w nocy z wtorku na środę szalał w Holandii, uderzył następnie w dużą część Wielkiej Brytanii. Najbardziej ucierpiały Anglia i Walia. W położonym na północy od Londynu Northampton ewakuowano setki mieszkańców z powodu podniesienia się poziomu rzeki Nene.

Wichury i deszcze spowodowały zakłócenia na drogach i liniach kolejowych - w wielu miejscach wyrwane drzewa utrudniały lub uniemożliwiały przejazd. W hrabstwie Gloucestershire 50-letni mężczyzna zmarł po tym, jak drzewo spadło na samochód, którym jechał. W pobliżu rzeki Severn w West Midlands zalane zostały setki nieruchomości, w niektórych przypadkach po raz czwarty tej zimy.

Ulewne deszcze nie ustąpią

Met Office, instytucja odpowiedzialna za przewidywanie pogody, twierdzi, że w najbliższym czasie ulewne deszcze nie ustąpią; będą trwać do wczesnych godzin porannych w piątek. Prognozuje się kolejne lokalne powodzie i podtopienia, trudności w przemieszczaniu się, a także przerwy w dostawie energii elektrycznej.

Orkan Henk, który w tej chwili przemieszcza się nad Skandynawię, jest ósmym tego typu zjawiskiem w ciągu trzech ostatnich miesięcy, które zyskało swoją nazwę. Otrzymał imię później niż zwykle - na kilka godzin przed uderzeniem - ponieważ był niewielki i jeszcze we wtorek nie wiadomo było, jak się rozwinie - poinformowała BBC. 

REKLAMA

Zobacz także:

• Jaka jest wiarygodność długoterminowych prognoz? Rzecznik IMGW odpowiada

dn/PAP