Francja: trudne początki nowego rządu. "Afera wokół minister edukacji"

2024-01-16, 15:59

Francja: trudne początki nowego rządu. "Afera wokół minister edukacji"
Przeprosiny ze strony nowej minister nie zadowalają związków zawodowych nauczycieli i lewicowe partie. Foto: PAP/Abaca

Trudne początki nowego rządu Francji. Pierwsze działania nowej ekipy rządowej zostały całkowicie przyćmione przez aferę wokół minister edukacji. Amelie Oudea-Castera skrytykowała funkcjonowanie szkół publicznych, co wywołało burzę w środowisku edukacyjnym.

Francuskie media ujawniły w ostatnich dniach, że dzieci nowej minister edukacji uczęszczają do prywatnej, elitarnej szkoły katolickiej w centrum Paryża. Amelie Oudea-Castera wyjaśniła, że przeniosła swoje dzieci ze szkoły publicznej do innej placówki, ponieważ "miała dosyć" ciągłych nieobecności nauczycieli.

Prasa twierdzi jednak, że minister skłamała. "Powtórzyłam przeprosiny, które im się należały, ponieważ ich uraziłam" - oświadczyła Amelie Oudea-Castera po spotkaniu z nauczycielami. Polityk została jednak wygwizdana przez grupę protestujących osób.

Związki zawodowe wzywają minister do dymisji

Przeprosiny nie zadowalają związków zawodowych nauczycieli i lewicowe partie, które zapowiadają strajki na koniec stycznia i początek lutego, wzywają minister do dymisji.

Podkreślają też, że Amelie Oudea-Castera, która stanęła w ubiegłym tygodniu na czele "superresortu" do spraw edukacji młodzieży, sportu i igrzysk olimpijskich, nie ma odpowiednich kompetencji, by pełnić tę funkcję.

Obserwatorzy uważają, że cała sprawa osłabia nowy rząd, tym bardziej, że edukacja miała być jego priorytetem. Centrolewicy dziennik "Le Monde" pisze, że Oudea-Castera stała się symbolem "oświatowego separatyzmu". Według konserwatywnego "Le Figaro", nowa minister powiedziała głośno to, co wielu Francuzów mówi po cichu o szkole publicznej, ale nie radzi sobie z rozpoczętą polemiką.

Czytaj także:

IAR/Stefan Foltzer/PR24.pl/mk

Polecane

Wróć do strony głównej