"Zhakowali hakerów". Teraz szukają przywódców LockBit. Ogromna nagroda

W opublikowanym oświadczeniu napisano, że nagroda zostanie przekazana za informacje, które przyczynią się do aresztowania lub skazania jakiejkolwiek osoby należącej do mafii LockBit i prowadzącej działania na rzecz tej grupy, a także za informacje prowadzące do zidentyfikowania jej przywódców.

Akcja cybersłużb. Obywatele Rosji oskarżeni

We wtorek cybersłużby z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych uderzyły w rosyjskich hakerów. W wyniku "Operacji Cronos" działania grupy hakerskiej LockBit zostały poważnie zakłócone. Jest to powiązana z Rosją grupa zajmująca się atakami hakerskimi oraz wymuszaniem okupów.

W ramach przeprowadzonej akcji o ataki hakerskie oskarżono dwóch obywateli Rosji, dwie osoby aresztowano też w Polsce i na Ukrainie. - Zhakowaliśmy hakerów - tak można podsumować naszą akcję - powiedział Graeme Biggar, dyrektor National Crime Agency - brytyjskiej formacji zajmującej się zwalczaniem wszystkich rodzajów zorganizowanej przestępczości. - Udało się nam przejąć kontrolę nad ich infrastrukturą, zdobyliśmy ich kody źródłowe oraz dane, które pozwolą na rozszyfrowanie ich systemów - dodał Graeme Biggar.

Jak działała grupa LockBit? Wielominowe szkody 

Grupa LockBit zajmowała się przede wszystkim włamaniami do systemów komputerowych rządów, wielkich firm, szpitali oraz szkół, wyrządzając wielomilionowe szkody oraz domagając się okupów w łącznej kwocie 120 milionów dolarów. Wśród ofiar grupy LockBit znalazły się między innymi brytyjska poczta, koncern lotniczy Boeing oraz szpital dziecięcy w Kanadzie.

W akcji przeciwko hakerom wzięły udział służby brytyjskie, amerykańskie FBI, Europol oraz podobne agencje z dziewięciu innych krajów.

• Myśliwy stał się zwierzyną. Cybersłużby przejęły kontrolę nad infrastrukturą rosyjskich hakerów
• Hybrydowa operacja Kremla. To Rosja stoi za atakiem na samochód szefa MSW Estonii

IAR/kg