Działacz Memoriału: w więzieniach w Rosji jest nawet 15 tys. ukraińskich cywilów

- W rosyjskich więzieniach przetrzymywanych jest według różnych szacunków od 4,5 do 15 tys. ukraińskich więźniów, także cywilnych. Większość jest pozbawiona wolności bez żadnych formalnych podstaw prawnych - przekazał portalowi PolskieRadio24.pl działacz Memoriału Siergiej Dawidis, kierownik projektu "Wsparcie Więźniów Politycznych. Memoriał".

2024-02-23, 14:30

Działacz Memoriału: w więzieniach w Rosji jest nawet 15 tys. ukraińskich cywilów
Ukraińscy jeńcy wojskowi podczas jednej z wymian. Foto: Vladimir Shtanko / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM

- W rosyjskich więzieniach przetrzymywanych jest według różnych szacunków 4,5 do 15 tys. osób cywilnych z Ukrainy, z których tylko niewielka część jest ścigana pod zarzutem szpiegostwa, terroryzmu, sabotażu, przy tym zarzuty te nie mają mocnych podstaw. Natomiast większość z tych osób została pozbawiona wolności bez żadnych podstaw prawnych i jest przetrzymywana incommunicado. Nie ma od nich żadnych wiadomości już przez długi czas - zaznaczył działacz Memoriału Siergiej Dawidis, pytany o Ukraińców przetrzymywanych z przyczyn politycznych w rosyjskich więzieniach.

- Są i ukraińscy jeńcy wojenni, którzy są oskarżeni zarówno o zbrodnie wojenne na całkowicie nieweryfikowalnej podstawie i sądzeni w absolutnie niesprawiedliwym procesie bez poszanowania ich praw, a w wielu przypadkach po prostu za udział w działaniach wojennych w obronie swojego kraju, w ramach np. batalionu Azow czy batalionu Ajdar, które są przecież jednostkami Sił Zbrojnych i Gwardii Narodowej Ukrainy - zaznaczył.

Wbrew Konwencjom Genewskim osoby te są ścigane.

O wielu nic nie wiadomo

Działacz Memoriału przekazał, że o wielu osobach z Ukrainy, więzionych w Rosji, w ogóle niczego nie wiadomo, i tylko przez przypadek dowiadujemy się o ich losie.

REKLAMA

Czy rosyjski Memoriał tworzy oddzielne listy z osobami z więźniami politycznymi z Ukrainy?

- Nasi ukraińscy koledzy mają takie listy. Oczywiście nie są one kompletne, a i nie wszystkie są jawne i publiczne. De facto zbierane są informacje o osobach, które zaginęły w okolicznościach, jakie dają podstawy do przypuszczeń, że zostały uwięzione w Rosji. A takich osób, według różnych źródeł, jest od 4,5 do 15 000, wedle różnych instytucji ukraińskich, różnych szacunków ukraińskich władz obrońców praw człowieka - zaznaczył.

- Potwierdzenie, że te osoby znajdują się w Federacji Rosyjskiej, dotyczy niewielkiej liczby takich osób.  Bardzo często jednak np. na listy wymiany trafiają ludzie, co do których nie było potwierdzenia, że znajdują się na terenie Federacji Rosyjskiej - dodał działacz.

- Nie potwierdzono, że są w Rosji, nic o nich wcześniej nie było wiadomo, a mimo to okazało się, że są przetrzymywani przez wiele miesięcy, a nawet lat, przez rosyjskie władze - podkreślił.

REKLAMA

***

Siergiej Dawidis jest obrońcą praw człowieka organizacji Memoriał. Zajmuje się obroną praw więźniów politycznych.

Zobacz także cały wywiad: na temat Aleksieja Nawalnego i represji wobec Memoriału.

***

REKLAMA

24 lutego 2022 roku nieoczekiwanie dla wszystkich zaczęła się pełnoskalowa wojna Rosji przeciwko Ukrainie. Moskwa zaatakowała Ukrainę z trzech kierunków.

***

***

Czytaj także:

***

Rozmawiała Agnieszka Kamińska, PolskieRadio24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej