Wsparcie USA dla walczącej Ukrainy. Apel Bidena do gubernatorów: nie możemy się teraz wycofać

2024-02-23, 23:55

Wsparcie USA dla walczącej Ukrainy. Apel Bidena do gubernatorów: nie możemy się teraz wycofać
Joe Biden podkreślił, zwracając się do gubernatorów, że USA "nie mogą teraz wycofać się ze wsparcia Ukrainy". Foto: PAP/EPA/LEIGH VOGEL / POOL

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden powiedział, że jego kraj nie może wycofać swojego poparcia dla Ukrainy. Zapowiedział, że weźmie udział w telekonferencji z przywódcami Unii Europejskiej, NATO i Grupy G7 na temat Ukrainy.

Na spotkaniu z gubernatorami w Białym Domu amerykański prezydent zaznaczył w przeddzień drugiej rocznicy rosyjskiej agresji na Ukrainę, że rosyjski przywódca Władimir Putin popełnił błąd, atakując ten kraj.

Rola USA we wsparciu Ukrainy w wojnie z Rosją. Biden: nie możemy się wycofać

- Dwa lata temu, krótko przed świtem, rosyjskie wojsko przekroczyło granicę z Ukrainą. Putin uważał, że może złamać opór ludzi cieszących się wolnością, że dosłownie może ich rozjechać czołgami. Minęły dwa lata, które pokazały, jak bardzo się mylił. Nie jest w stanie złamać ducha Ukraińców, Kijów nadal się broni. Ukraina jest wciąż wolna - podkreślił.

>>> INWAZJA ROSJI NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Joe Biden powiedział, że Ukraina się broni dzięki jej nieustraszonym obrońcom, jak również dzięki USA. - Pamiętajcie, Stany Zjednoczone stworzyły koalicję składająca się z ponad 50 krajów wspierającą Ukrainę. Doprowadziliśmy do zjednoczenia i rozszerzenia NATO. Nie możemy się teraz wycofać - argumentował.

Biden spotkał się z rodziną Nawalnego. Podtrzymał obietnicę sankcji

Joe Biden podkreślił też, że pakiet sankcji nałożonych ostatnio na Rosję ma związek zarówno z agresją na Ukrainę, jak i ze śmiercią rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. - Dlatego ogłosiłem nałożenie pakietu ponad pięciuset sankcji w odpowiedzi na brutalną wojnę Putina i w odpowiedzi na śmierć Aleksieja Nawalnego. Chciałbym, żebyśmy w tej kwestii mieli jasność: Putin jest odpowiedzialny za śmierć Aleksieja - stwierdził.

Przypomniał, że wczoraj spotkał się z jego żoną i córką w Kalifornii, gdzie córka Nawalnego chodzi do college'u. - Aleksiej był niezwykle odważnym człowiekiem, podobnie jak jego rodzina. Zapewniłem ją, że spuścizna Nawalnego będzie żywa na całym świecie. My tutaj w Stanach Zjednoczonych chcemy zapewnić, ze Putin poniesie konsekwencje za wojnę za granicą i represje w kraju - dodał amerykański przywódca.

Joe Biden, po raz kolejny wezwał przewodniczącego Izby Reprezentantów Michaela Johnsona, by poddał pod głosowanie pakiet wsparcia Ukrainy.

Czytaj także: 

[ZOBACZ TAKŻE] Human Rights Watch: "Ataki na Mariupol nosiły znamiona zbrodni wojennych, a w mieście zginęło 8 tysięcy osób"

IAR/ mbl


Polecane

Wróć do strony głównej