Druga rocznica wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Europejscy liderzy potwierdzają dalszą pomoc dla Kijowa

Premier Ukrainy Denys Shmyhal spotkał się w Kijowie z przewodniczącą Komisji Europejskiej.

"Omówiliśmy kolejne kroki w ramach instrumentu finansowego na rzecz Ukrainy o wartości 50 miliardów euro. Rozmawialiśmy także o tym, jak sobie poradzić z ukraińskim eksportem i rozwiązać problemy na polsko-ukraińskiej granicy" - napisał w mediach społecznościowych.

Z kolei Ursula von der Leyen podkreśliła na portalu X, że pierwsza płatność w ramach instrumentu finansowego na rzecz Ukrainy wyniesie 4,5 mld euro i nastąpi w marcu.

Wojna w Ukrainie. Kanada wspiera Kijów

W Kijowie był też Justin Trudeau, premier Kanady. Zgodnie z podpisaną umową o współpracy w kwestiach bezpieczeństwa, Kanada w 2024 r. przekaże Ukrainie pomoc finansową i wojskową o wartości 3,02 mld CAD (ponad 2 mld euro).

Porozumienie zawarte przez Kanadę z Ukrainą na 10 lat jest podobne do umów zawartych już przez Ukrainę z Wielką Brytanią, Niemcami, Francją, Danią i Włochami. Umowy o bezpieczeństwie są inicjatywą państw G7 po tym, gdy podczas szczytu NATO w Wilnie w lipcu 2023 r. nie zaoferowano Ukrainie konkretnych perspektyw akcesyjnych.

Wołodymyr Zełenski poinformował także, że analogiczną umowę podpisał z włoską premier Giorgią Meloni.

Pociski artyleryjskie dla ukraińskiej armii

Z kolei minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba rozmawiał telefonicznie z szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem. Komentując rozmowę, podkreślił w mediach społecznościowych, że pociski artyleryjskie są teraz absolutnym priorytetem.

"Do końca marca Unia Europejska planuje dostarczyć na Ukrainę prawie 170 tysięcy sztuk amunicji i pracuje nad dalszym zwiększeniem wolumenu dostaw" - napisał.

Posłuchaj

Ukraina podpisała umowy bezpieczeństwa z Włochami i Kanadą. Korespondencja Pawła Buszki (IAR) 0:44

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Josep Borrell, odnosząc się do rozmowy, wezwał państwa członkowskie do zapewnienia Ukrainie dodatkowego wsparcia wojskowego.

Wsparcie Ukrainy. Niemcy nie idą na całość

Były prezydent Niemiec Joachim Gauck uważa, że niemiecki rząd "wciąż nie robi wystarczająco dużo" dla Ukrainy. Nadal jest zbyt niezdecydowany, jeśli chodzi o dostarczanie amunicji i broni - powiedział Gauck w wywiadzie dla tygodnika "Spiegel".

- Możliwe, że niemiecki rząd nie chce narażać swojej roli przyszłego pośrednika, mediatora pomiędzy Ukrainą i Rosją - przypuszcza były polityk.

Według Gaucka to "wyjaśniałoby, dlaczego Niemcy nie idą na całość" jako kraj wspierający militarnie Kijów.

• Wojna w Ukrainie. Dr Jurij Felsztyński dla PR24.pl: Rosja planuje już zawsze walczyć z cywilizowanym światem
• "Dwa lata rosyjskiego barbarzyństwa". Premier Donald Tusk oddał hołd walczącej Ukrainie

IAR/PAP/fc